A więc powiedz co cię tak zasmuca?Jesteś młoda powinnaś cieszyć się wolnością,mieć w sobie mnóstwo energii,szaleć,wariowac...A Ty raczej jesteś zmęczona życiem,zniechęcona do niego...Nie jestem psychologiem ale naprawdę chciałbym,żebyś zmieniła pogląd na świat.
doszłam do wniosku że albo jesteś jebniety albo pojebany .. wciąż nad tym rozważam zastanawiając się nad sensem istnienia świata
obudził mnie okrótny dźwięk budzika, spędziłam wsaniale 7h w szkole byłam u mojej suczki, zrobila mi włosy, nie pamietam co było teraz, tego też nie pamiętam no i znalazłam sie w łóżku pisząc z rudym na fejsie i odpowiadajac na pytania :>
Bo nigdy nie widziałem kogoś tak młodego, kogoś kto ma idealne życie,masz przyjaciół,kolegów,jesteś wariatka,jesteś zdrowa,ładna,inteligentna,masz dobrze w domu(chyba)tego do końca nie wiem,masz wielki talent, możliwosci,poczucie humoru, jesteś chodzącym ideałem. Według mnie.Więc pomówimy?
ehh no widze że nie dasz mi spokoju... pogadamy ale jutro bo jestem zmeczona i chce spaaać !
Ja tylko chcę Ci pomóc.Jesteś wspaniałą, mądrą dziewczyną ale nie mogę patrzeć na Twoje smutne oczy.Proszę nie bądź oporna na moje sugestie do Ciebie.Ja chciałbym tylko abyś była szczęśliwa i spojrzała na świat przez różowe okulary, żebyś już nie cierpiała w zaciszu swojej duszy.Zależy mi na tym.
no dobra spoko a możesz mi powiedziec co ci na tym zależy i dlaczego mnie "obserwujesz" ? po co ktomys obcemu mialoby zależeć na moim szczesciu ? ;>
Powiedz mi co cię trapi?Powiedz mi czemu jesteś ciągle w głębi duszy smutna?Udajesz wesołą w towarzystwie ale kiedy jesteś sama zakladasz słuchawki jesteś smutna widzę to w twoich oczach, obserwuję cię od pewnego czasu i wiem że coś cię w środku męczy.Chcesz o tym porozmawiać?Chetnie Ci pomogę.