Nie rozumiem tego hejtu na Twoją osobę. Nie znam Cię za bardzo, bo tylko kilka razy rozmawialismy, więc pewnie nie ogarniesz nawet kto pisze, ale uważam, ze jesteś cudowną osoba i te ostatnie hejty są bezpodstawne! A ze swoimi przyjaciółmi tworzysz idealny zespół! Nie przejmuj się tymi hejtami! 😚💪💓
ohh, kontakt z Kubą K już stracony? koniec waszej przyjaźni? znalazł sobie kogoś lepszego na twoje miejsce? hahaha, śmiesznie. niby w gimnazjum tacy przyjaciele, a teraz zapomniał o tobie.
Widzisz? Straciłaś już wszystkich przyjaciół. Już wszyscy o tobie zapomnieli, bo gdyby pamiętali to pisaliby chyba do ciebie, no nie? A nie piszą, co oznacza, że już wszystkich straciłaś przez swoje zachowanie. Mnie tam to cieszy, bo odwrócili się od ciebie i pokazali, że im na tobie nie zależy.
Okej laska, nie rozumiem dlaczego miałoby cieszyć Cię to, że niby wszyscy się ode mnie odwrócą. Ja zrozumialabym, gdybym serio Cie jakos skrzywdzila, ale ja nic na nikogo nie mowilam, nic nie robilam, wiec nie wiem jaki masz ze mną problem. I skąd możesz wiedzieć, że nie mam z moimi przyjaciółmi kontaktu i się ode mnie odwrócili? Nie, nie odwrócili się ode mnie, bo nadal ze mną piszą, rozmawiają, czy w wolnym czasie spotykają. Mam ze wszystkimi tak samo dobry kontakt jak wcześniej, tyle, że rzadziej się widujemy, poza tym wszystko jest tak jak było. Więc nie rozumiem Cię. To moje życie prywatne i moich przyjaciół, wiec nie rozumiem po co się wtracasz i piszesz takie głupoty. Twoja opinia nie wpłynie na to, że nagle zmienia o mnie zdanie, bo uwierz, oni znają mnie lepiej niż jakiś, ,Anonim", więc sądzę, że nie uwierzą w Twoje wiadomości. Sądzę, że tyle w tym temacie wystarczy. Wszystko sobie wyjasnilysmy, chociaż łatwiej byłoby gdybyś mi to napisała na priv, a nie tak publicznie, bo innym osobom moze to przeszkadzac, a ja i tak po Twoich wiadomościach wiem kim jesteś. Także no, dziękuję za uwagę. Dobrej nocy! xx
ciekawe rzeczy o przyjazni mowisz... przyjazn z Ania tez taka byla? i co, latwo bylo ja olac? brak mi slow Paulina -,-
czy ja kurde olałam przyjaźń z Anią? Nie znasz sytuacji, nie wiesz co czuje, a piszesz... Napisz mi, jakie są Twoje podstawy do tego, aby osądzić, że olałam przyjaźń z Anią! :D
Po pierwsze - Edytą :* Po drugie - przyjaźń to nie jest jakaś obojętna sekunda i nie przechodzi tak nagle, z dnia na dzień. To uczucie, które buduje sie dniami, nocami, tygodniami, miesiącami, czy nawet latami, więc na tak samo długo pozostaje! 😍😍😍