Ehh. Zmieniam nastawienie do życia. Próbuje już nie myśleć o śmierci. Ale wróciłam do zyletki ;-;
Claudia, wiem jak się czujesz i wiem, że żadne słowa ci nie pomogą. Sama musisz dojść do tego, w którym momencie zaczniesz wierzyć w siebie, dążyć do czegoś, próbować się zmienić i tak dalej. Wszystko małymi krokami, ale pamiętaj, by dać sobie szansę, kiedy tylko nadarzy się okazja.