na początku roku szkolnego: -ada nie zapominj się na bierzmowanie zapisać -po co mi to -nie dyskutuj dziecko ze mną -no ale mamo..... -masz się zapisać, bo potem będziesz żałowała jak do ślubu będziesz szła -ale ja nie chcę wyjść za mąż mamo XD -nie kłóć się, bo i tak nie wygrasz w tej sprawie kochana *szyderczyśmiechKasi* no to się nie chciałam kłócić więc się zapisałam, a raz w miesiącu na 30minut mogę przyjść, żeby mama zadowolona była XDDD
uważam się za ateistkę, ale czasem mam chwile zwątpienia. to temat bardzo trudny, ale no na 99% nie wierzę,chociaz kiedyś latałam co niedzielę do kościoła i co dwa tyg do spowiedzi :)