pewnie :) jeśli kiedykolwiek nie miałam spiny z daną osobą to ją lubie bez względu na to kim jest,jaka jest itd,tym bardziej jeśli się z nią na codzień nie trzymam to ją lubie,jak milion innych koleżanek takich na "siema,co tam? git" ;) nie mam wystarczająco dużo powodów aby nie lubić miki!:)
będąc gówniarzem (6klasa) napisałam do niej że chciałabym się z nią poznać, no i z racji tego że przyjaźniłam się z jej kuzynką,spotkałyśmy się we trójkę,potem to już po dłuższym czasie, jakoś zyga się z nią umówiła,ja poszłam z nimi no i tak o się znamy 8)
wogóle nie potrzebnie odpisujesz,lepiej to zignorować;*
odpisując pokazuje im że się ich nie boje i ich zdanie mam głęboko w dupce, gdybym nie odpisywała myśleliby że mnie to boli i daje się im mieszać z błotem :) :*
serio myślisz że nie znam swojej wartości i robią mi takie pociski? no błagam,mam się załamać pociskiem typu "ty dziwko"? kiedyś się z tego śmiałam,teraz już nawet na to nie tracę czasu. czytam-odpisuję-zapominam 8) buzia:*