@THNews

Tokio Hotel News

Ask @THNews

Sort by:

LatestTop

Previous

Hej dziewczyny, chciałam wam tylko życzyć miłego dnia! Ja jestem chora, na dodatek czeka mnie sporo zdrowotnych wydatków, aktualnie siedzę na uczelni i marzę o powrocie do łóżka, żeby wreszcie wyzdrowieć, ale chłopaki i ich muzyka dodają mi sił. Więc jeśli macie dziś zły dzień - pomyślcie o nich! :)

Hej kochana! U nas dzisiaj też średnio - Soiree korzysta z pięknej jesiennej pogody, Kaś choruje w łóżku, a Emcia poprawia jej samopoczucie. </3 Zdrowiej i zbieraj siły, nie lekceważ żadnych objawów choroby, bo niedoleczenia są najbardziej zdradliwe! Dużo zdrówka życzymy i miłego, spokojnego dnia! PS. Mleko z miodem to ratunek. :)

Tak tylko,ze wtedy to będzie już nowa trasa i wtedy nie tylko do nas przyjadą. :)

Ale przyjadą, czy nie to jest najważniejsze? Chyba chodzi o to, żeby jak najwięcej krajów odwiedzili i jak najwięcej fanów mogło ich zobaczyć. Czemu myślicie tylko o tym, że my w środkowej Europie jesteśmy pokrzywdzeni, bo nie zagrali w halach i w ogóle? A Azja? Nie tknęli jej małym palcem, a ilu tam mają fanów? Japonia, Tajwan... Pamiętacie tę histerię, kiedy Tokio Hotel po raz pierwszy się u nich zjawili? Fani wylewali się z hali koncertowej, tylu ich było, a nikogo z Europy wtedy tam nie było, tak jak teraz w Rosji. Więc proszę, przestańcie wiecznie narzekać - Tokio przyjechali do Waszego kraju, do stolicy, do której wszystkim da się dojechać, zagrali najlepszy koncert z całej trasy. Nie obwiniajcie ich o nic, bo i tak wyróżnili nas, dając Warszawę w pierwszej części trasy, w której grali TYLKO w krajach, które najlepiej przyczyniły się do ich promocji. Jesteśmy cholernymi szczęściarzami.

View more

Related users

Współczuję osobom, które czekały na hale i tańsze bilety,które zespół obiecał,mówiąc, że ta trasa jest droga bo exclusive i wrócą. Kłamcy i tyle. Brak słów. Zrobili fanów z Europy w trabe.

Ale przecież nie jest powiedziane, że nie wrócą do Europy. Być może nie z tą płytą, ale z nowym materiałem, ale wrócą i wtedy zagrają w halach.

Jak myślicie, na następnej trasie będą pakiety? Chłopacy cokolwiek o tym napomknęli, poza żartem Toma o pakiecie Reden?

Mówili tylko, że pakiety będą przy całej trasie Feel It All, a ceny regularnych biletów mogą się różnić, z tym, że nie wiemy, czy będzie w ogóle part 5. I nie wiemy, co dalej.

Hej dziewczyny! Czy została wam jeszcze chociaż mała cząstka nadziei, że będzie Part 5? Po tych sprzecznych wypowiedziach z M&G nie wiem już, co myślec. Tęsknie za chłopakami!

Nie wiemy. Szczerze mówiąc, mamy mieszane uczucia. Być może wrócą dopiero z nowym materiałem. My również bardzo za nimi tęsknimy (dziś płakałam z tęsknoty :<).

(2) jego wymagania i jego wyobrażenia, że po prostu przy tej osobie będzie skłonny do kompromisów, których związki wymagają. I nieważne czy to będzie kobieta czy mężczyzna, osobiście cieszę się, że nie ma dla niego ograniczeń, bo chce po prostu być szczęśliwy. Zgadzacie się ze mną?

2/2
Zgadzamy się, również mamy nadzieję, że Bill pewnego dnia naprawdę się zakocha i będzie szczęśliwym człowiekiem, jednak chodziło nam tylko o to, że Bill przesadnie szuka ideału miłości, która czasami po prostu rodzi się z długiej znajomości, bo ludzie przez cały czas oszukiwali się, że są tylko na etapie przyjaźni, a koniec końców tylko tłumili w sobie prawdziwe uczucia. Bill czeka na grom z jasnego nieba, choć powinien być bardziej otwarty na różne relacje, bo może poznać naprawdę wartościowe osoby. No ale tak naprawdę nie wiadomo, jak z nim jest i co on tam w sobie skrywa.

(1) Co do miłości Billa i jego ślepej bądź nie ślepej wiary w nią, ja osobiście wierzę w to, że gdzieś na niego czeka osoba, która da mu to szczęście, jakiego by pragnął. Myślę, że zasługuje na to bardziej niż każda osoba jaką znam i życzę mu tego! Na pewno na tym całym świecie jest ktoś, kto spełni

1/2

(2) A z drugiej strony gdyby był z kimś w tamtym czasie to przecież wiedzieliby ,że jest z kimś i nie uważaliby go za wiecznego samotnika. Mam takie głupie wrażenie ,że on jest mega zdołowany i nieszczęśliwy ,mimo że próbuje ukryć ,że wszystko z nim w porządku, ale uśmiech nie jest tak szczery...:(

Z tym, że znajomi mówili mu, że miłość nie jest taka, jaką on sobie wyobraża, myślę, że chodziło o to, że Bill jest przesadnym romantykiem i miłość widzi jako coś, co spada jak grom z jasnego nieba, uderza w tę osobę, automatycznie jest odwzajemniona i doskonała. Pełna czułości, pieszczot, uśmiechu, po prostu idealna. Jak w filmach. Że ktoś rzuci dla niego wszystko i będzie się liczyć tylko to uczucie. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna, trzeba umieć się z nią zmierzyć, potrafić walczyć, wychodzić cało z kłótni i łagodzić wszelkie konflikty, a to nie jest przecież łatwe. Życie nie jest usłane różami, a mam wrażenie, że Bill tego oczekuje - doskonałego związku, w którym nie będzie miejsca na kłótnie, smutek, żal. Ma nieco przerysowaną wizję miłości i dopóki ktoś nie uświadomi mu, że tak nie jest, on będzie wierzył w prawdziwą miłość i ślepo jej szukał.

View more

Tak swoją drogą myślę ,że te jego miłosne niepowodzenia wywodzą się wyłącznie z jego powodu. Albo kłamie i wyolbrzymia wszystko niż jest naprawdę. Za każdym razem mówi coś innego ,że nie wiadomo w co już wierzyć. Tu mówił ,że znajomi mówią do niego ,że miłość nie jest taka jak on sobie wyobraża (1)

1/2

Nie rozumiem dlaczego każdy myśli,że Bill został zdradzony teraz,przecież przed Tokio był długo z jakąś dziewczyną ,więc równie dobrze ona mogła go zdradzić. Mówi ogólnie a nie rozkłada tego na części pierwsze.A ta osoba,która zawróciła mu w głowie podczas ich kariery no cóż, nic o niej nie wiadomo.

No dokładnie, przecież Bill jest dorosłym facetem, który jeszcze przed TH mógł mieć jakieś nieprzyjemne doświadczenia z dziewczynami. A jeśli nie przed TH, to mógł się zakochać w ciągu tych 10 lat kariery. Tak więc zgadzam się z Tobą w stu procentach.

boże dziewczyny przepraszam, ale jak wylogować się z bloggera/google i usunąć pliki cookies? jestem zielona, będę wdzięczna za każdą wskazówkę, i proszę, wybaczcie mi to

Jeśli chodzi o pliki cookies, musisz wejść w ustawienia przeglądarki i tam, najpewniej w historii, będziesz mieć taką opcję. Jeśli chodzi o bloggera, to po prostu wchodzisz na blogger.com i jeśli jesteś zalogowana, klikasz "Wyloguj", a jeśli nie, no to wchodzisz na gmail.com i tam spróbuj się wylogować. Jeśli nigdzie nie byłaś zalogowana, to najpewniej problem tkwił właśnie w cookies. :)

2)nie wiem skąd to się wzięło, ja sama nic nie blokowałam, nikt inny też nie tykał mojego komputera. dlatego moje pytanie brzmi: czy miałyście kiedyś podobny problem, lub wiecie jak sobie z tym poradzić? pomóżcie proszę, jeśli potraficie, z góry dziękuję :)*

Hm, z tego, co mi wiadomo, Czoko chciała zmieniać bloga, ale ostatecznie została przy starym, który po prostu odświeży http://wyrwane-z-pamieci.blogspot.com ale jeśli nie otwiera Ci się to poprawnie, tzn. wyskakuje Ci, że nie masz uprawnień, spróbuj wylogować się z bloggera/google i usunąć pliki cookies z przeglądarki, bo mi normalnie działa wszystko :)

1)dziewczyny, bo mam pewien problem :( kiedy wchodzę na obecnego bloga Czoko to wyświetla mi się, że nie mam uprawnień do wyświetlania tego bloga, i że treść jest przeznaczona tylko dla osób dorosłych. wcześniej zawsze mi wczytywało tego bloga, ale od pewnego czasu wyświetla się coś takiego.

1/2

+ oczywiście nie kwestionuję, że TT jest związane z bezpośrednio z Tokio, bo jest i to nie ulega żadnej wątpliwości :) Aha, i zgadzam się z Wami w 100% co do Shiro, nie wiem, czy chłopaki tego nie widzą, czy jak, ale nie jest najlepszym menagerem, przynajmniej dla nich :(

2/2
Właśnie znalazłyśmy o nim trochę informacji i wydaje nam się, choć to nie musi być prawda, że Tokio poznali go w Niemczech i być może jest to jakiś stary znajomy z branży. Wygląda na to, że Treehouse Ticketing zostało stworzone DLA Tokio, a że idzie im nieźle, to zaczęli promować też tę Lenę. A co do Shiro, to myślę, że kwestia ich przyjaźni raczej jest silniejsza niż kwestia współpracy, często przez pryzmat osobistej sympatii zapomina się o racjonalnym myśleniu i dlatego też Tokio ślepo mu wierzą. Albo może nie Tokio, a Kaulitze.

Next

Language: English