tak się nie da, to jest takie ciężkie. jak nie słyszysz już codziennie 'kocham Cię' wychodzisz do szkoły ze sztucznym uśmiechem, wracasz do domu i płaczesz, płaczesz bo to co było już nie wróci.. jak nie mam już siły płakać, to się śmieje, śmieje się z mojej bezsilnosci.. myślałam, że z każdym dniem będzie co raz lepiej, że zapomne.. a jest co raz gorzej, nie wiem już co mam robić, na prawdę..