raczej tak :) kiedyś myślałam, żeby po prostu wywalić jakąś bombe czy coś i pozabijać nadmiar xD ale kontrola urodzeń jest chyba lepszym rozwiązaniem :D
Wierzę, ale niestety żadnego nie doświadczyłam. Po prostu wiem że duchy istnieją i są wśród nas, ale tylko one. Nie takie jak w horrorach, ale te dobre dusze, które błąkają sie po świecie c:
Jeśli siedze w domu to pustki, samotności, ale także ukojenia i spokoju :3 a jak gdzieś ide do zdenerwowania...lubie deszcz tylko jak jestem w domu, xD
Uczuciem, które towarzyszy zarówno szczęściu, jak i cierpieniu. Często jest podle wykorzystywane, co pozostawia ślady na drugim człowieku. Niestety, czasem musimy kogoś zranić, by samemu nie cierpieć. Jednak, miłość nie ma tylko ciemnych stron. Jest także poczuciem bezpieczeństwa, zaufania i wielu innych. Może być wspaniała, ale trzeba o nią dbać i naprawiać, gdy się popsuje. Często jednak jest to niemożliwe i zostaje porzucona. Niby trwa na wieczność, ale czy na pewno ? Nawet gdy para jest już małżeństwem, gdy są ze sobą bardzo długo, to czy to nadal jest miłość, czy tylko przyzwyczajenie, uzależnienie ? Nad tym tematem można by pisać dużo...nigdy nie wiadomo, czym jest miłość.
Raczej cudze. Jeśli coś robię, mogę myśleć, że postępuję właściwie, a tak naprawdę popełniam błąd. Tak samo myślę, że coś jest słuszne, a okazuje się inaczej. Z drugiej strony, jak ktoś inny się pomyli, to można to szybko dostrzec, ale też nie zawsze. Więc, łatwiej zauważyć te błędy u kogoś, niźli u nas samych.
Zależy w jakiej sprawie...jeśli jest sytuacja miłosna, chcemy komuś wyjawić nasze uczucia, ale się boimy to myślę, że ryzyko jest dobre. Nawet jeśli, ktoś nas odrzuci, to nie będziemy się zadręczać myślą " co by było, gdyby..". A to byłoby o wiele gorsze. Tak samo jest w przypadku zgłoszenia się do jakiegoś programu typu " talent show ". A może akurat zajdziemy bardzo daleko i pójdziemy dalej w tym kierunku ? Ryzyko też ma swoje złe strony. Jest głupim pomysłem w przypadku jakiejś niebezpiecznej akcji. Powiedzmy w samochodzie nie zapniemy pasów. Albo zasiądziemy za kółkiem pod wpływem alkoholu. Tego lepiej nie ryzykować, bo możemy stracić życie, albo zabrać je komuś innemu. Tak więc, wszystko zależy jakie to ryzyko i trzeba umieć znaleźć złoty środek, kiedy warto, a kiedy nie :)