Rzeczy? Hmm.... Obcasy. Ostatnio trochę bardziej uwierzyłam w siebie i chodzę w małych obcasach do pracy ? sprawia mi przyjemność jak ludzie zwracają na mnie uwagę i zauważają moja przemianę :P Książki... Chodź nie mam czasu ich czytać. Ale to one pozwalają mi sie odprężyć ;) Telefon. Moja prawa ręka. Przez niego kontaktuje sie z wiekszością znajomych. Niestety teraz sa takie czasy, ze wszyscy cześciej oś mózgu używają telefonu. Tu muszę sie przyznać, ze ja rownież bez telefonu raczej sie nigdzie nie ruszam.
I bardzo dobrze, tyć, nie chudnąć. :)
Nie ;(
ZWARIOWAŁAŚ!
Nie ☺️ kurczaki, ostatnio przestaje widzieć efekty a wręcz odwrotnie ;( jak juz schudłam te 4kg to czuje jakbym tyla kolejne 5. Pomocy