Pewnie, że powinien każdy, ale niestety jest jak jest i niektórzy prędzej by spier.... za granicę niż podjęliby walkę z wrogiem. Zlikwidowali zasadniczą służbę wojskową to się narobiło pełno lalusiów w rureczkach co prędzej dali by się wrogowi wyru..... niż walczyć. Ja osobiście jestem za WP. :)
1. Adrian 2. Niezłe odpały. :D 3. Największy przypał w ferie rok temu. :p 4. Kiedyś mieszkałeś przy tej samej ulicy co ja, lecz się wyprowadziłeś... Akysz :( 5. Przyjaźń od piaskownicy. 6. Jesteś młodszy ode mnie. :D 7. Masz siostrę Martynę, z którą straciłam kontakt. 8. Rzadko bywasz w Chojniczkach. :( 9. Nigdy nie byłam u Ciebie w nowym domu, mimo że mnie zapraszałeś wiele razy. 10. Dobre imprezy.;D 11. Ogarnialiśmy zgon Dawida. :D 12. Jak miałeś parę lat, zrobiłeś mi walentynkę ale nie umiałeś rysować serduszek, więc Martyna musiała Ci pomóc. :D 13. Mam dla Ciebie prezent, ale musisz przyjechać. :D 14. Jesteś super przyjacielem, zawsze pocieszysz, a jak trzeba to opieprzysz. :) 15. Pamiętne wypady nad jezioro i ludzkie piramidy. :D 16. Lubisz piłkę nożną. 17. Jesteś za FC Barceloną. Grr :( 18. Przerosłeś mnie, udało Ci się. xD 19. Słuchamy bardzo podobnej muzyki. :D 20. Jak jesteś w Chojniczkach i jak ja z Dawidem do Ciebie przyjdziemy to Twoja babcia częstuję nas pysznymi plackami. xD 21. Nie mam pojęcia o czym pisać. 22. Masz przyjechać.:( Tęsknię. :( 25. I tak wyszło że już koniec. :D mm
Dorosłość osiąga się wraz z samodzielnością. Gdy mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, na którego pracujemy całe dnie. Gdy urodzi nam się dziecko, które musi wychować. Dorosłość to dojrzałość umysłowa, nie wiek.
Nie chodzę do kina, ponieważ nie mam z kim. A sama nie lubie. Z tego co pamiętam to ostatni film, który obejrzałam w kinir, to "Jestem Bogiem". Planuje iść dzisiaj na "Wkręceni", ale nie wiem czy to wypali. :(
Literatura traci znaczenie. Teraz internet jest tym, co każdy chcę czytać. w pewnym sensie tak. Ludzię nie czytający książek mają mniej rozwinięty mózg, wyobraźnie. Często mają problem z ortografią.
Ja takich ludzi nazywam 'kameleonami'. Zawsze potrafią dostosować się do otoczenia i przejść niemal niezauważalnie. Kim są? Są nikim. Albo może wirujacymi pyłkami w powietrzu. Pojawią się z nikąd. Poniekąd są maszynami do zabijania. Powoli i boleśnie zabijają. Jak ich traktuję? Nie traktukę ich. Zamykam przed nimi drzwi do mojej krainy. Jeśli się jakaś jednostka przedostanie, skutecznie ją zniszczę.
" Te przelotne wspomnienia były przenikliwe i bolesne. Ostatnio nachodziły go niespodziewanie jak nagłe ciosy- niepohamowane zderzenia teraźniejszości z przeszłością." czuje sie obolała.