@AnkaSasanka97

Ann

Ask @AnkaSasanka97

Sort by:

LatestTop

Previous

Jakie zwierzę wywołuje u Ciebie paniczny strach, ale i jednocześnie głęboką fascynację?

yahsxm
Duże, ohydne i owłosione... Z 8 kończynami... Fuj. I ten strach, że zaraz Cie może ugryźć, skoczyć na Ciebie... Fe fe fe!
Ale fascynuje mnie to, jak niektórzy bez problemu, z zachwytem biorą takie pająki na ręce, hodują je, trzymają w domu...

Related users

Wykorzystaj ten tydzień, tak jakby był ostanim. Powiedz komuś, że kochasz, a innemu, że nienawidzisz. Jakie masz plany na te 7 dni?

sam(otn)ica alfa
O jejku. Jak ja bym chciałam tak komuś prosto w oczy powiedzieć że kocham... O kurcze. :(
To mój ostatni tydzień ferii, trochę smutno. :) Planuje się pouczyć matmy bo zbliża mi się praca klasowa. Niestety już koniec Gimby. :(
Planuje jeszcze się troszkę wybawić. No i w sobotę idę znowu do pracy w zastępstwie. :)
Weronika pewnie jeszcze będzie u mnie spała, ja u niej. i jakoś to minie. :)

Nie zmieniaj tematu. Tak czy siak, kiedy zostałoby napisane tu moje imię, zniszczyłabyś mnie. Już nikt nie chciałby ze mną gadać. Przez Ciebie.

No skora przestaliby z Tobą rozmawiać to musisz być totalnym ciotą, bo twoi znajomi nie mają swojego zdania. Jeśli nawet by mnie posłuchali (a nie najechałabym na ciebie tylko chciałabym porozmawiać z tobą w 4 oczy :) ) to oznaczą że są przydupaskami.
Każdy powinien mieć swoje zdanie.
Wiem co piszę. Kiedyś sama byłam przydupaskiem. Zmieniałąm się żeby komuś się podpasować. I na chuj mi to było? Teraz mam swoje zdanie, szanuje wszystkich którzy również je mają. Ciebie również szanuję. Mimo że mogłabym cie teraz powyzywać od najgorszych bo przecież ty mnie obraziłeś/łaś:)

Masz racje, nie przedstawię się, bo jesteś gotowa mnie zniszczyć na każdym kroku. Każdy stanie za Tobą, bo się Ciebie boi. Siema, najlepsza Aniu bez wad.

Nikogo nie niszczę. Każdy ma swoje zdanie. Ja bronie swojego. :)
Ja siebie nie znam. Jestem jeszcze gówniarą, żeby stwierdzić dokładnie jaka jestem. Dopiero się poznaję. Najwidoczniej ty mnie znasz. I to pewnie lepiej niż ja sama. :)
Pozdrawiam cię. :****

Teraz mozesz sobie tak pisac, ale wiedz, ze Twoje slowa sa puste. Spójrz kilka odpowiedzi niżej. Widzę, że masz wysokie mniemanie o sobie. Wręcz siebie uwielbiasz. Teraz tak piszesz, żeby uniknąć hejtów, bo sama do tego nigdy nie przyznałabyś się, gdyby nie mój "hejt".

Dobrze. Jeśli to ci pomoże to się mogę się zgodzić.
Chociaż tak nie jest. Ale nie będę się kłócić, bo to nie ma sensu. :)
Jestem najlepsza a tobie kurwa chuj do tego.
Pasuje?

-Podobno jestem ambitna. :) - Wiem więcej niż oni. :) Pomyśl o tym, co piszesz, a potem stwierdzaj fakty, że nie jesteś w sobie zadufana. Ania jest najlepsza. Ania jest najładniejsza. Ania jest najchudsza. Ania jest najfajniejsza. Ania może mieć każdego. Ania dodaje ciągle foty dla komplementow.

Daje foty bo ciągle mam pytania o dodawanie. :) Dziennie nawet 3 razy dostaje 'pytanie' żebym dodałam.
A na komplementy które dostaje nie odpowiadam, bo to niepotrzebny spam. jeszcze będzie że sama sobie je pisze. :)
Nie jestem śliczna, chuda, fajna, najlepsza. Nie jestem idealna! I nigdy nie będę. Wątpię że wiesz więcej niż moja przyjaciółka. :)
Pisząc 'podobno jestem ambitna' miałam na myśli to ze ciągle słyszę od innych że dążę do celu, mierzę wyżej. Przykładowo, nie rysuję super ładnie, pięknie itd.. Mimo to, robię to bo to lubię. Wysyłam prace na konkurs. Moje ciało mi się nie podoba.... Ale dbam o siebie. Chcę to zmienić. Wiele dziewczyn mi piszę na asku, na gg czy na gochacie że zdjęcie mojego brzucha pomogło im i było dla nich motywacją za wzięcie się za siebie. To miłe takie coś czytać.
Chcę coś w życiu osiągnąć. A siedząc ciągle na asku i fb nie osiągnę tego. Nie bawię sie w 'hejtowanie' ludzi z anonimka na asku tak jak ty. Masz chyba nudne życie. :)
Jeszcze raz napiszę.... NIE JESTEM IDEALNA. NIGDY NIE BĘDĘ. IDEAŁÓW NIE MA.
Masz tu sc z rozmowy z kolegą. :) Podniósł mnie na duchu. To co on napisał, jak dla mnie nie jest prawdą. Ale chcę ci udowodnić że nie jestem w sobie zadufana.

View more

jestes zadufana w sobie, sama dla siebie jestes bogiem i uwazasz sie za niego. zawsze musisz miec racje a jak cos ci sie nie podoba to jestes gotowa zniszczyc osobe ktora jest za to odpowiedzialna. myslisz, ze mozesz wszystko? wszystkimi rzadzic? o nie, kurwa, grubo sie mylisz i tego pozalujesz.

Nie jestem w sobie zadufana. gratuluje Kreatywności bo pewnie długo myślałeś/łaś nad tym 'pytaniem'.
Jestem raczej skrytą osobą i jestem nieśmiała. Widzę w sobie same wady, a to raczej nie cecha narcyza.:)
Tak, staram się zmienić. Chcę być jak najbliżej ideału. Podobno jestem ambitna. :)
Jak wiem że mam racje to bronie swojego zdania. Ale to raczej dobrze.
Wiele razy się mylę i się do tego przyznaję. :) nie znam odpowiedzi na każde pytanie które mi zadajecie, może dlatego że jestem gówniarą. Zdaję sobie z tego sprawę. Mam dopiero 16, no rocznikowo 17.
Masz rację, czasami się wywyższam, ale to w gronie przyjaciół w której czuje się pewnie. Weronika mówi, że to dlatego że jestem starsza. Wiem więcej niż oni. :)

Inspiruję się na pytaniu od: @MonikaSwiderska . Wyobraź sobie, że musisz zamienić się na tydzień mieszkaniem z inną, obcą Ci osobą. Nie robisz tego, obojętnie z jakich powodów. Uważasz, że Twoja decyzja nie jest katolicka? Uzasadnij.

NOWE KONTO!!
Jestem niewierzącą osobą. :) Więc mi to obojętne czy to co robię jest katolickie czy nie.:)
A nie zamieniłabym się ponieważ kocham dom, miejsce gdzie mieszkam. :)

Next

Language: English