Ja się pokłóciłam z Weroniką, a to raczej jak ty to ujęłaś to była nasza kłótnia, a jednak brałaś jej wartę i wtedy zaczęłam na ciebie naskakiwać jakbym była wielką księżniczką, masz wolność wyboru i robisz co chcesz, wiem, że wtedy nie powinnam, ale w czasie się nie cofnę, a szkoda.
Masz rację nie powinnaś, a jednak to zrobiłaś. Nie jestem zła czy coś, bo nie będę się zachowywać jak dziecko. Jeżeli już się tak nie lubimy - to proste zapomnijmy o tym co było kiedyś i po prostu nie piszmy nic o sobie i udajmy, że nigdy się nie poznałyśmy.
Czasem lubię poczytać coś, ale nie mam jakiś szczególnie ulubionych muszą mi się spodobać i tyle, ale na pewno nie są to jakieś o wampirach, bo to jest jakiś szajs, a nie książka.
Wielka znawczyni mojego życia, gdybyś chociaż trochę o mnie wiedziała, to tak by się to nie skończyło, mimo wszystko ja Cię nadal lubię, mimo, że masz mnie w dupie. A to wszystko to kiedyś był sarkazm, pozdro.
Nie mam Cię w dupie tylko nie trzeba było odstawiać tych wszystkich szopek nawet nie wiem za co.