kiedys bylem w agata meble z kolegą i ten debil poszedł do kibla sie wysrac i mnie woła i sie smieje. ja se ide patrze a na klapie KLOC. boze jaki debil ahahah. ja taki osrany w 3 dupy upadłem. spierdolilismy z tamtad a nagle sprzataczka zapierdala i woła 'zatrzymac tego w zeilonym' i sprzataczka zapierdala za nim z ochroniarzem, a ja se kuba twardziel spierdoliłem za samochód.