@JimMoriarty_IOU

Jim Moriarty

Ask @JimMoriarty_IOU

Sort by:

LatestTop

Previous

Wrócę. Ale masz mi obiecać, że nie zabijesz nikogo, kto jest mi bliski. I w końcu opierdolisz swojego pieska za to, że mnie uderzył.

napoleonsdaughter’s Profile PhotoIsabelle Moriarty
Niezbyt wygórowana cena.
Zgadzam się.
Moran.. pogadam z nim.
Ale uderzył Cię tylko dlatego, że na to zasłużyłaś..
A i jeszcze jedno.
Będziesz leczyć się w domu.

People you may like

Julenenka’s Profile Photo #SSP melvo
also likes
olusia666’s Profile Photo Oleństwo ^^
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Ja... przez chwilę naprawdę to widziałam, wiesz? To, że będę się od Ciebie uczyć, że będziesz ze mnie dumny...

napoleonsdaughter’s Profile PhotoIsabelle Moriarty
Ja nadal to widzę.
Wróć do domu a ja zagwarantuję Ci wszystko co konieczne.
To takie proste.
Poza tym... wyjaśnimy parę spraw.

Niby za co? *zdziwiła się* Nic nie zrobiłam. Przyniosłam tylko dokumenty. Po czasie fakt, ale przyniosłam. *uśmiechnęła się gdy pochwalił jej dzieło* Cieszę się. *podrapała się po nosie* Przy drugim trochę poniosła mnie fantazja.

*zmierzył ją wzrokiem*
*przełknął ślinę*
Wiesz za co.
*odparł po chwili*
Tak.. rana cięta. To całkiem dobry pomysł.
I te satanistyczne znaki.
*chrypnął*
Powinnaś dostać teraz kolejne zlecenie czy wolisz urlop.
*uniósł jeden kącik ust ku górze co spowodowało iż pojawiły się zmarszczki na jego policzkach*

*uniosła brew* Pan chyba... *przerwała sfrustrowana, gdy przyłożył palec do ust* *dokończyła po skończeniu nagrania* Pan chyba żartuje. *prychnęła* Nie jestem zabaweczką, która zrobi wszystko czego Pan chce. *oparła się dłońmi o biurko* Jak moja praca? Wystarczająco dobra?

Za to wszystko..
Skończyłabyś tutaj nawet dwa razy.
Naga.
*prychnął*
*zaśmiał się arogancko*
To było świetne.
*pokiwał głową*
Akta i nagranie, to podwójne święto.

Chciałby Pan, bym była zazdrosna? *uśmiechnęła się pod nosem* *patrzyła na jego reakcję, gdy czytał* Jak się podoba!

*skończył czytać i odłożył teczkę na biurko*
*polizał językiem zęby*
*spojrzał w podłogę a później w jej oczy*
Gdyby.. nie było tu kamery..
Skończyłaby pani na tym biurku całkowicie..
*przygryzł szczękę*
Naga.
*dokończył*
*odwrócił się*
*zasiadł za biurkiem i włączył płytkę*
*przyłożył palec do ust aby ta mu nie przeszkadzała*

https://justpaste.it/v53z

PierceEvelyne’s Profile PhotoEvelyne Pierce
-Nie chce od razu zlikwidować... dziewicy - uśmiechnął się pod nosem - Nie pierwszy raz słyszę, ze ktoś chce mnie zabić. Nie sądzę aby moi pracownicy zwrócili się przeciwko mnie. To ja daję im satysfakcję morderstw. Pracują u mnie ci, którzy ich potrzebują - przełknął ślinę.
*
Przyglądał się całej sytuacji z dużym zaangażowaniem.
*
-Widzę, ze wkradłaś się w łaski mojej ochrony. Cóż.. - wziął w palce z miski winogrono - Ma skłonność do ładnych kobiet. Przekonał się dopiero o tym jak jedna z nich wypaliła mu symbol swastyki na plecach. Zabił ją jeszcze tej samej nocy - włożył do ust owoc.
*
-Roger? To germańskie imię - przegryzł winogrono - Zostań.. Mam sporo wolnych apartamentów - wzniósł wzrok ku górze na sufit po czym jego wzrok opadł na postać Eve.
*
Kiedy do niego podeszła jego głowa przysunęła się bliżej niej. Przygryzł wargę kiedy powiedziała mu o Ireth.
*
-Sama się domyśliła, informacja o tym, ze chcesz być jej ofiarą w Igrzyskach nie ominęła jej. Przyszła po wyjaśnienia - przełknął ślinę - Należały się - umilkł na moment aby zamknąć oczy i wyobrazić sobie scenę z Ireth - Widziałaś nagranie.. Podobało się? szkoda, że nie pokazałem swoich umiejętności, co? - jego usta wywinęły się w uśmiech, który odsłaniał białe zęby.

View more

Zginę. Zabiją mnie, albo sama to zrobię. I nie, ja nie jestem psychopatką.

napoleonsdaughter’s Profile PhotoIsabelle Moriarty
Jesteś, genów nie zmienisz.
Nie sądzę, ze pozbędę się Ciebie od tak..
Bee miał Cię na oku.
Tak jak poprzednie siedemnaście lat.
Zawsze będę przy Twoich klęskach.
W cieniu.
Jednakże będę to oglądał.
Chciałem dla Ciebie świetlanej przyszłości.
Cóż.. Chyba nagle straciła swój poblask.

Sam do nich doprowadzisz, prawda? Zrobisz wszystko, by wygrać i specjalnie mógłbyś zniszczyć mi życie, żeby zobaczyć, jak błagam Cię o pomoc.

napoleonsdaughter’s Profile PhotoIsabelle Moriarty
A Ty nie?
Mamy taką samą krew.
Już teraz zauważam cechy psychopatyczne, które sam posiadam.
Jesteś inteligentna, pomyśl co może się stać jeżeli sama pójdziesz w otchłań tego świata.
Ten świat Cię zniszczy, rozsadzi.

Kto taki, szefie? Czyżby ten Victor?

beatmygun’s Profile PhotoS e b a s t i a n M o r a n
Nie ładnie szefowi czytać w myślach..
*pokiwał głową w lewo i prawo*
Victor..
Miał dobry pomysł na grę, jednakże brak mu było wykończenia a także finezji.
Lecz w pewien sposób mi zaimponował.
Co mam z nim zrobić, co?
*zapytał retorycznie rzucając pytanie w kąt pokoju*

Coraz więcej ma pan nowych pracowników, szefie. Powinienem się obawiać o swoją posadę?

beatmygun’s Profile PhotoS e b a s t i a n M o r a n
Nigdy Cię nie zwolnię.
Jesteś najcenniejszy.
Jesteś wywyższony.
Chociaż muszę przyznać, że niektórzy są interesujący.
Jeden szczególnie się wyróżnia.
Nie jest moim pracownikiem.
Lecz myśli podobnie do mnie.
To mnie pociąga.
Coraz więcej ma pan nowych pracowników szefie Powinienem się obawiać o swoją

A co powinnam sądzić? *spojrzała na niego* Też mam być o nią zazdrosna? *zaśmiała się* *milczała przez chwilę* Pan po prostu lubi być w centrum uwagi, a ja niekoniecznie chcę brać udział w całej tej szopce. *uśmiechnęła się po chwil* *wskazała głową teczki* Niech Pan przeczyta. *szepnęła*

A nie jest pani?
*powiedział z udawaną troską w głosie*
Szopce?
To nie szopka.
To scena. Dla mnie.
Wszystko traktuję jak sztukę.
Najczęściej zabójstwa a to co dzieje się poza nimi to kulisy.
*obejrzał się*
*polizał usta*
*był ciekawy jaką opowieścią obdarzyła go kobieta*
*wziął akta w dłonie i powoli otworzył*
*jego oczy zabłysły*
*czytał każdy wers z zapartym tchem*
*takie opowiastki budziły w nim wielką dumę jak i zarówno wielką ekscytację*

Next

Language: English