A no czasem tak jest kiedy nie można sie dogadać ze spotkaniami i jeszcze innymi paroma rzeczami ale to moje prywatne sprawy :/ w każdym razie Kacperek i tak jest przyjacielem :3
Czy przekroczył ktoś kiedyś granicę twojej wytrzymałości? Jak zareagowała twoja dusza i ciało gdy ta osoba pozwoliła sobie na zbyt wiele terroryzując cały twój świat? Czy pamiętasz taką sytuację? opowiedz o niej jeżeli możesz.
Nigdy nie miałem takiej sytuacji O.o wieke osób mnie denerwowało, ale nie aż tak :P
Hyhyhy nie jest zazdrosny(chyba) o mnie nie musi bo ja jestem homo :D to ja jestem o niego zazdrosny :P bo ta pipka jest bi i też do niego dziewczyny lgną :/