Ok ;( Rozmowa na GGOn:Siema. Jestem Kamil i jestem nowy w szkole. a ty to Asia.? Ona:Tak*Odkąd sie poznali ciągle pisali ze sobą..spotykali się.. Kamilowi bardzo podobała się Asia..Po pewnym czasie był już w niej zakochany.. Spędzał z nią każdą wolną chwile..**W końcu zdobył się na odwage..żeby powiedzieć Asi co do niej czuje..„Asiu wiesz bardzo mi się podobasz..i tu niechodzi tylko o wygląd..podoba mi się w tobie wszystko.. I czy chciała byś ze mną chodzić.? „ Ona:No..y..nieznamy się jeszcze za dobrze..ja do ciebie nic nieczuje..przepraszam.. On:okey..*Nieodzywał sie do Asi tydzień..Niechodził do szkoły..nieodpisywał na jej sms-y..niepisał z nią na gg.. zerwał z nią kontakat..**po tygodniu odezwał się do niej..*On:hey Ona:Cześć On:Co tam.? Ona:Posłuchaj możemy się spotkać..?nad naszym jeziorkiem za 10 minut okey.? On:Dobrze Ona:papa =* On:Pa =**Spotkali się nad jeziorkiem..asia zaczeła mówić..*„Kamil..pamiętasz jak pytałeś sie mnie czy chce z tobą chodzic.? Ja sie zgadzam..”On:Żartujesz.???? Ona:Niee..Ale jesli już mnie niechcesz..okey..On:Chce..tylko pytam czy żartujesz..bo niemoge w to uwierzyć..*Asia uśmiechneła się do niego..i pocałowała go delikatnie* *byli ze sobą szczęsliwi..kochali się..On co chwile wyznawał jej te piękne słowa..mówił „Kocham Cię..nigdy Cię nieopuszcze skarbie „ Do czasu..po jakimś czasie..skończył z wyznaniami..nigdy niemiał dla niej czasu..**Asia cos przeczuwała..ale..nic niemówiła..Dostała od niego sms-a „Bądź za 5 minut nad jeziorem.. czekam.”*ASia odrazu pobiegła nad jezioro..czuła ze on chce z nią zerwać..że już jej niekocha..Gdy biegła.. zaczoł padać deszcz..nic niebyło widać..nagle..gdy przechodziła przez jezdnie..jechał samochód ..Asia go niezauważyła..Nieprzezyła…* *Kamil czekał nad jeziorem juz godzine..postanowił już isć.. Gdy wracał zauwazył..że był jakaiś wypadek..spytał się ludzi co się stało jakaś starsza pani powiedziała że jakaś dziewczynka biegła i niezauażyła samochodu.. On nagle pomyslał..przecież to..Asia.**podbiegł..zobaczył ze to ona..* Ale ona nie żyje..ja..ją kocham..Chce być z nią..Kocham ją..i tylko ją..chce być z nią nazawsze.. ona jest moim sercem..które umarło..nie mam juz serca..**Napisał kartke włożył ją do kieszeni..podniósł coś ostrego z jezdni i wbił sobie w serce..**Mama dziewczynki..przeczytała list który wystawał z kieszeni Kamila..* „Kochani..Dziękuje wam za wszystko.. Mamo,tato dziękuje wam..za Dom..opieke…Dzięki wam zyłem.. Pani Ewo i panie Krzysiu..kochałem państwa córke..i zawsze bęe ją kochać..chce być z nią nazawsze Przepraszam wszystich..zawiodłem..niedałem rady..Kocham was bardzo ale bardziej mojego Anioła… Żegnajcie”*Mama Asi niewiedziała co ma robić..nagle zaczeła wołać pomoc..nieżyli..umarli oboje..**Następnego dnia odbył się pogrzeb..Kamil i Asia zostali razem pochowani..są razem już nazawsze.. kochają się..są szczęśliwi..Są w niebie ..* ;( ;( ;(