Noc,zerkasz na telefon jest 2:46.Patrzysz przed siebie a tam z mściwą powolnością postać wydobywa się z ciemności, odwracając w twoją stronę połowę czaszki. Na czole po gołym mięsie spacerują robaki,a zgniła sutanna zwisa ze spróchniałych obojczyków.Czerwone oczy gapią się na Ciebie...Co robisz??
Tak, jeszcze jak przyjechal sie pozegnac to pytał sie czu jak wruci to czy bede u babci ja powiedziałam ze nw a on do mnie ze i tak wie gdzie mieszkam wiec wpadnie do mnie