Nie mam jednego przyjaciela , mam kilku wspaniałych :)
Są bardzo pozytywnie pojebani , mają swoje odpały ale uwielbiam ich za to , nie wiem co zrobiłbym gdybym ich stracił , ale wiem , że skoczył bym za nimi w ogień , są moją podporą w codziennym życiu i obojętnie jakbyśmy się disowali to wiem , że oni zawsze będą przy mnie a ja przy nich :) Dlatego bardzo mocno im dziękuję , że są i , że wytrzymują ze mną :)