@MellisShipper

#WeMissMMYR

Ask @MellisShipper

Sort by:

LatestTop

Do Alice :I tak chyba coś ci nie wyszło .. Do Lou : Co w tym momencie czujesz do Alice ? Do Mels : Jak się teraz czujesz

A: Chyba...
*
Lou: Do Alice? Nic poza tym, że jestem.. Boże, sam nie wiem.. Przez nią rozsypał się mój związek..
*
M: Wiesz.. chyba dobrze. Tak, czuję się naprawdę dobrze. Skoro Lou kocha Alice, to okey.. Nie mam mu za złe tego, że miłości się nie wybiera.

Do Alice : Louis cie nie kocha a ty głupia go całujesz on teraz chcę jakoś przeprosić Mels a jakby cię kochał to by miał w dupie Melodie a nie ma więc sorka , że jestes taka pusta i myslałaś , że Lou cie kocha

A: Nie myślałam, że mnie kocha, tylko.. jak wcześniej powiedziałam - chciałam odbudować nasze więzi, a poxałunek był takim odruchem..
Liked by: wut?

Alice : Kochasz Lou ? Dlaczego go ranisz ? Wiem ,że to trudne , ale może on faktycznie nie jest tym "jedynym" bo w końcu sie rozstaliście

A: Nie ranię go tylko... staram się odbudować nasze więzi, a to, że go pocałowałam było takim głupim odruchem..

Related users

Lou: Ja jestem z Tobą ( nie zważając na to ,że jednak źle zrobiłeś w ogóle spotykając się z Alice kiedy spędziałeś przecież wyjazd z Mellodie ) Musisz ją odzyskać , a poza tym Li ci pomoże więc jestem dobrej myśli . Trzymam kciuki ♥

Lou: Dziękuję... ♥
Liked by: kinnieek

Czy to opowiadanie będzie miało coś związanego z Larrym ?

Coś w tym jest, ale... nie dosłownie. Larry, jako bromance - jest w opowiadaniu, jak najbardziej. Tak, Hazz kocha Lou, jednak ten tego nie odzwajemnia, także.. w MMYR Larry wyłączniem, jako 'bracia'.
Liked by: Kondziooo

Louis: Nie użalaj się nad sobą tylko błagaj Mell o wybaczenie rozumiemy się? Bo inaczej nie wiem co będzie.

Lou: Postaram się, naprawdę..

Ja Lou jestem z tobą tylko musisz zrobić wszystko żeby udowodnić Mells że ci na niej zależy i ją kochasz! Wiem że ci się uda bo to co się stało między tobą a Alice to tylko pocalunek który dla ciebie nie miał znaczenia, prawda ?>

Lou: Tak, oczywiście, że nie miał on dla mnie znaczeni. Nawet się go nie spodziewałem...

Alice: Ty to wszytko ukartowałas, a Lou jest po prostu głupcem ze dal sie w to wciągnąć. Gratuluje! Plan w prost doskonaly! Jestes podłą zołzą i gdybys na prawde kochała Louisa nie pocałowałabyś go tylko uszanowała to że jest szczęśliwy z Mellody -,-

A: Hej, hej, stop! Lou nie jest 'głupcem'! Nie masz prawa tak mówić, bo to naprawdę wspaniały chłopak!
Tak, fajnie, może i jestem 'zołzą', ale nigdy nie miałaś śmiałości nazwać Lou głupim.

Niall:Nie obwiniaj sie o nic, bo to Lou wszystko spierniczył, a ty postawiłeś go tylko przed faktem dokonanym i powiedziałes o wszystkim Mels. TO LOUISOWI POWINNO BYĆ PRZYKRO I ON POWINIEN SIE OBWINIAC A NIE TY! To doprowadzil do rospadu ich zwiazku, a ty chciales byc tylko szczery wobec Mel. :)

N: Tak, ale.. mam wyrzuty sumienia. A nie powinienem. Boże, nie wiem, jak się z tym czuć - być szczęśliwy bo nikt nie okłamuje mojej siostrzyczki, czy być teraz smutnym razem z nią.
Liked by: ❤Paulinka❤

Mellodie : Nie zastanawiasz się , jak to możliwe ,że odnalazłaś rodzinę ? To wspaniałe , prawda ? I jak się czujesz po tym czego się dowiedziałaś o Lou . Jestes w stanie mu teraz wybaczyć ? ♥

M: Nadal nie wiem, jakim cudem stało się coś tak cudownego. Dla mnie to po prostu magia, która jeszcze do mnie nie dotarła.
A co do Lou, to.. j-ja nie wiem.. Nie mam pojęcia, jak mam się z tym czuć, bo, jakby nie patrzeć, to mój pierwszy chłopak i pierwsza zdrada..
Liked by: Pain

DO MEL ;3 Kochana poznałas już troche swoich braci? Jacy oni są opowiec prosze. Przynajmniej troszeczke o każdym z nich, przynajmniej odrobinke :*

M: Wow.. to nadal jest dla mnie całkowicie niejasne, bo nie od tak odnajduje się braci, o których nawet nie miało się pojęcia!
Więc tak.. Nakstarszy z naszej trójki jest Dylan, mający 19 lat. Boże, jest taki uroczy, kochany i zabawny. Ideał chłopaka. Nawet nie wiem jak mam go teraz opisać, bo po prostu mnie roznosi, kiedy o nim myślę. I nie tylko o nim, bo jest jeszcze Leo, który ma 9 lat. Słodszego chłopczyka nie widziałam jeszcze nigdy. Nie wierzę w to, że takie cudowne Słoneczko, jest moim bratem.
Liked by: Edzia. ;) Ola

Alice: Wiesz co? Udowodniłaś tym wszystkim, że jesteś bardziej pusta niż jedna osoba jaką znam. A pomyślałaś może, że Lou przez Ciebie cierpi?! Jeśli naprawdę go kochasz to rusz dupę i usuń się z jego życia i znajdź sobie kogoś kto kim nie jest One Direction. Psujesz ich. Tyle . xxx

A: Dobrze, proszę bardzo, mogę się osunąć z ich życia, ale co będzie, jeśli już zniknę, a Lou przyzna się, że nadal kocha mnie?..

Niall.. to nie Twoja wina... ta laska przypierdoliła się do Lou i temu. Lou. Ja Cb rozumiem, ale czemu jej nie powstrzymałeś?! A może tak naprawdę kochasz swoją byłą a nie Mell? Choć sądzę, że nie da Ci szansy już.. Kochany możesz rozbić tym zespół. Naprawdę się popierdoliła, ale jestem z Tobą.xxx

Lou: Nie, nie, nie kocham Alice. Mógłbym mówić miliony razy, jak bardzo kocham Mellodie, a wy wszyscy nadal będziecie mocno twierdzić, że to nie jest prawda.
Nie powstrzymałem jej? Zanim zdążyłem zareagować, ona po prostu mnie pocałowała, a zanim zorientowałe się, co właśnie się dzieje, tuż obok znalazł się Niall...
I dziękuję za to, że chociać ktoś jest teraz ze mną..

Bardzo dobrze Niall ze pokazałeś to zdjęcie Mellody i ona sie o wszystkim dowiedziała, bo ten pieprzony Tomlinson myślał ze mu sie upiecze! Tchurz z niego, pomagaj teraz Mel i bądz przy niej. Licze na ciebie :)

N: Dziękuję, ale nie można mnie teraz za to chwalić. W pewnym sensie rozwaliłem związek Lou i mojej siostrzyczki. Dziwnie mi z tym... Mógłbym tego nie robić, ale potem miałbym to wszystko na sumieniu, a naprawdę zależy mi na szczęściu Mellodie. Tak, teraz będę przy niej, wesprę ją, jak tylko najlepiej będę potrafił i pomogę jej dojść do ładu oraz pozbierać się po Lou..

Mels: Ja bym czegos takiego nie wybaczyła, Louis przegiął pałe! I chodźby upadłna kolana i błagał ze łzami w oczach, pamiętaj co robisz, on cię zdradził dwa razy i chciał to przed tobą ukryc! To twoja decyzja co dalej międzu wami ale podstawą związku jest szczerość, miłość i zaufanie..

M: Tak, wiem. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę, ale.. j-ja go kocham. Jeszcze nie wiem, co zrobię z tym wszystkim. Przepraszam, ale teraz nie mogę zdecydować ani racjonalnie myśleć. To wszystko jeszcze do mnie nie dotarło..

Louis, nie no gratuluje, spierniczyćsprawe to ty potrafisz! Bardzo dobrze że Niall pokazał te zdjęcie Mel, bo ty jestes pieprzonym tchurzem!!! Ja na miejscu twojej dziewczyny a raczej już pewnie byłej ;) NIGDY bym ci czegoś takiego nie wybaczyła, ona cie na prawde kocha/ła....

Lou: Nie chciałem jej całować! Nie chcia-łem, naprawdę, kocham Mellodie! To, że pocałowała mnie akurat wtedy, kiedy Niall zrobił nam zdjęcie, nie jest moją winą!
Wiesz... postaram się, aby Mell nie była ani smutna, ani zła z tego powodu. Nie oczekuję już od niej wybaczenia, bo.. sam sobie nie potrafię tego wybaczyć.

Alice wypierdalaj z życia Lou i Mel! To ich szczęście się liczy a nie twoje zasrane życie! I tak już wszystko spierniczyłaś! Gratuluję! Cieszę się że dopiełaś swego i rozpierniczyłaś to co Lou i Mels tak długo budowali! -,- -,- -,-

A: I to tylko moja wina? A Louis nie nie zawinił wcale? Odwzajemnił każdy mój pocałunek, nie mając za to nawet do mnie pretensji! I to nie moja wina, że sam chciał ukrywać to przed swoją dziewczyną. A może on nadal mnie kocha, a Mellodie była tylko dziewczyną, którą się zauroczył, hum?

...a ty Mels po prostu mu wybacz pamiętaj Louis nie myśli zwykle racjonalnie a wy jesteście po prostu dla sb stworzeni...Alice masz nie wpierdalać się w ich związek skoro kochasz lou pozwól mu być szczęśliwym a nie całować go przy pierwszej lepszej okazji!!!

M: Wiem, że on 'zwykle' nie myśli racjonalnie, ale.. to już chyba przegięcie. 'Chyba'... na pewno. Tego nie pójdzie wybaczyć po jednym 'Kocham Cię' czy nic nie znaczącym 'przepraszam'...
*
A: Chcę, żeby był szczęśliwy, ale.. moje szczęście chyba też trochę się liczy..

Louis masz teraz iść do Mels i błagać ją na kolanach o wybaczenie rozumiesz to nie może się tak skończyć pamiętasz jak martwiłeś się o nią gdy nie było jej przy tobie ,jak biegaliście po Londynie żeby się odnaleźć jak powiedzieliście sb pierwszy raz "Kocham Cię"...

Lou: Tak, tego nie można 'od tak' zapomnieć. I mam zamiar to zrobić. Poszedłbym za nią na kolanach i ze łzami w oczach na koniec świata, i dałbym jej wszystko, włącznie ze słońcem i uchyleniem jej nieba, aby tylko mi to wybaczyła..
Liked by: Zientga

Louis czy ty wiesz że jesteś pieprzonym idiotą?

Lou: Ja? Przepraszam, ale to nie ja pocałowałem ją po raz drugi..

Louis i Mels czy wy cały czas się kochacie czy już to uczucie wygasło?

M: Co to za pytanie? Oczwiście, że się kochamy. To uczucie nawet nie ma prawa nigdy wygasnąć. Nigdy. Znaczy.. ja tak to widzę..

Czyli jej nie powiesz no zajebisty związek :D A może ktoś cię w kopie

Lou: Nikt mnie nie wkopie, jasne? A nasz związek nie jest aż tak 'zajebisty', więc..

Next

Language: English