Tak i to bardzo, miałam przyjaciela z którym uwielbiałam spędzać czas a przez towarzystwo i dziewczynę się zmienił i to nie ten sam chłopak co kiedyś mówi się trudno nic nie zrobisz, tylko go szkoda i tyle.. ☺
Co byś zrobiła gdybyś poznała fajnego chłopaka i byście się w sobie zakochali i byście chcieli byc ze sobą razem ale byłby jeden problem bo mieszkał by od ciebie 400 km dalej...co bys zrobiła w takiej sytuacji...?
ANONIM mi zadał trudne pytanie .. Gdybym miała taki problem sama niewiem jakbym miała sobie z nim poradzić,hmm gdybym była w tym wieku co jestem to raczej nie udało by się z nim spotkać bo jak ale gdybym go tak bardzo kochała to poczekałabym i na pewno w końcu by się udało to spotkanie :),w sumie jak ktoś czegoś bardzo pragnie to,to się udaje, to chłopak powinnien pierwszy przyjechać jak mu tak bardzo zależy ☺ i to chyba tyle na ten temat ✌
"Sporo wad widzę i sporo rad, Idę Po najlepsze chwile, Ciągle będę je polować, Żyję nocami, których nigdy nie pamiętam, Ale z ludźmi, których nigdy nie zapomnę, Dobrze wiem, człowiek uczy się na błędach, Ale wciąż jestem głodny wspomnień"✌