* Żona kłóci się z mężem: - Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu! - Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce. - O jakiej kulturze? O jakiej sztuce?! - O kulturze picia i sztuce kochania...* Pieści chłopak - dziewczynę. On: - Kochanie, czy ty masz piersi ? Ona: - Głupie pytanie, oczywiście ze mam !!! On: - To czemu nie nosisz ??? Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy: - Poddaję się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija ! - Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg ! * Rozmowa między dorastającym synkiem i Mamą: - Mamo, skąd ja sie wziąłem? - ...yy, bocian cię przyniósł. - A skąd Ty się wzięłaś? - Mnie też przyniósł bocian. - Tatę też? - też. - A dziadków? - też. - To w takim razie nic dziwnego, że w tym domu wszyscy są wkurwieni, skoro od 200 lat nikt nie uprawiał tu seksu.*Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki. Jasio pisze "Cip,cip,cip" Na drugi dzień przychodzi do szkoły. - Jasiu przeczytaj swoja pracę - Cip,cip,cip - NIE! źle! Zmaż to gumką - Nie mam - To tipeksem! - Nie mam... - TO ZLIŻ TO! Jasio zlizał... - Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta: - Czemu masz taki język? - Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał taki język!*Pani na lekcji pyta dzieci: -Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja? Dzieci odpowiadają, że jako starszego grubszego pana. Pani pyta o to samo Jasia. Jasio odpowiada: -Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako starszego grubszego pana z dużą DUPĄ. - A dlaczego? - Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!