Miłosc jest stanem istnienia.Twoja milosc nie mieszka gdzies na zewnatrz ciebie,lecz tkwi głeboko w tobie.Nie mozesz jej utracic i ona takze nie moze cie opuscic.Mozna by sadzic,ze gdyby tylko sie udało wyeliminowac negatywna,destruktywna faze,wszystko byłoby cacy,a zwiazek przepieknie by kwitł-ale jest to niestety,niewykonalne..