To jest skurwysynu napad, nie spocznę aż nie skonasz Przeklniesz dzień, w którym Pan Smith poznał Pana Wessona Ten mikrofon jest jak broń, a scena nas docenia wWnaszych wersach żaden pies nie znajdzie pocieszenia Pierdolimy tani styl, przeterminowane teksty I tak się jakoś składa, wbijam w pakt o nieagresji Załóż sobie kamizelkę, nie przestrzegamy prawa Masz tu pierdolone pole bitwy, a nie plac zabaw I jedno wiem na pewno, dla twoich starych ziomuś To posiadamy gadkę rodem z trybun stadionów Tego nie da się zważyć i podzielić na gramy To ten towar, który codziennie w miasto rzucamy Mam się dobrze chłopaku, chcesz pogadać o pudle? Jestem taki jak ty - pięciogwiazdkowy skurwiel Zamów sobie nekrolog, przysypiemy cię ziemią Hifi, Chada, człowieku, moi ludzie są ze mną " :D