Szefunio, weź mnie normalnie i zrob to! - hahaha!, czy to miało ten kontekst o ktorym ja myslę? ;d
od razu jakieś skojarzenia? xD
Ja pierdolę! jak przeczytałam pierwsze kilka zdań, to mialam ochote beczeć, ale gdy zaczęlam czytac dalej, to nic jak tylko kwiczeć i turlać sie po podłodze, ;DDD Nie moge doczekac się kolejnego rozdziału. ;d Spieprzanie Kobry przez okno- boskie ;d
hahaha xD
-Mówiłem, że go poczęli w samochodzie – rzekł z zapałem Żyleta - teraz już na serio będę sztywna xD