Ja ostatnio miałem śmieszną sytuację, jak do biura przyszedł klient i akurat sam siedziałem, to podbił do mnie, coś tam nawija, a ja do niego odruchowo "chwila, tylko doczytam rozdział" :D Dobrze, że szefa nie było w pobliżu, urwałby mi łeb przy samej nogawce :v
O matko hahahahah xD A on co na to? xD
Liked by:
@niedoskonalaev