@SandraRudnik999

Sendii

Ask @SandraRudnik999

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

──────────▄████▄─▄████▄────────── ─────────▐▀████████████▌──────────── ─────────▐█▄▓██████████▌───────── ──────────▀███████████▀────────── ────────────▀███████▀──────────── ──────────────▀███▀────────────── ────────────────█────────────── MIŁEGO WIECZORKU

シ dreams ✂
Spokojnie :) bez emocji
Dankeszyn < 3

jeszcze jedna historyjka :D

Za czasów II wojny świtowej działy się straszne rzeczy... sami pewnie wiecie jak to kiedyś było z opowiadań swoich dziadków... swoje całe dzieciństwo spędziłam w rodzinnej wsi mojej mamy. wakacje czy ferie zawsze tam...pewnego razu gdy wróciłam póżno do domu babci ta nakrzyczała na mnie mówiąc słowa których do dziasiaj nie zapomnę...KIDYŚ SIĘ CZEGOŚ PRZESTRASZYSZ TO DO DOMU BĘDZIESZ WRACAŁA GDY BĘDZIE JESZCZE JASNO... nie zrobiło to na mnie żednego wrażenia aż do czasu gdy się przekonałam co to jest strach... na wsi jest takie małe bajorko. Chodzi legenda że po zmroku o tej samej porze co 7 tygodni znad bajorka słychać straszliwy płacz dziecka... kiedyś matka z dzieckiem uciekała przed niemieckimi żołnierzami którzy chcieli zabic jej dziecko. przestraszona kobieta schowała sie w tym bajorku aby uratować niemowle... ale już z niego nie wyszła...ugrzęzła w błocie poniewaz gdy oprawcy zblizali się w ich stronę to dzicko coraz barzdziej płakało i kobieta wraz z dzieckiem zanurzyła się w wodzie i się utopiła...na początku w to nie wierzyłam aż do czasu gdy koleżanka namówiła mnie abyśmy poszły zobaczyć czy tak jest naprawde... a więc poszłyśmy...przez ok 10 min nic dziwnego nie słyszałyśmy o postanowiłyśmy wracać na wieś. WGdy wracałyśmy usłyszałyśmy jak za nami ktoś łamie gałęzie pomyślałyśmy że ktoś robi sobie z nas jaja i się wróciłyśmy aby zobaczyć kto to. gdy stałyśmy koło bajorka nagle usłyszałyśmy jakiś ryk a potem...płacz!najprawdziwszy płacz niemowlaka!!! z płaczem uciekłyśmy do domów.wszystko opowiedziałam babci a ona na to "a nie mówiłam"!!!

View more

straszna historia?

Biały zajączek...
Zajączki to słodkie zwierzątka ale czy napewno? przeczytajcie tą historię.Miałam wujka który pare lat temu umarł na raka:( To co mu się kiedyś wydarzyło zmieniło jego życie.Zaczne od początku.Mieszkał na wsi,miał normalną rodzinę żonę i dzieci w sąsiedniej wiosce mieszka jego siostra ze swoją rodziną.Wujas lubił do nich chodzić ponieważ lubił wypić ze szwagrem.Pewnego razu poszedł na piechotę do siostry bo pożyczył rower koledze. Wypił dwa piwa i postanowił wracać do domu.Było już bardzo ciemno i chciał jak najszybciej znalezć się w domu a więc wybrał sobie krótszą drogę przez pola. Szedł już ok.10 minut słychać było tylko szum gałęzi.Do wioski zostało mu jeszcze drugie 10 minut.Nagle wyskoczył biały zajączek,wujek nie zwrócił na niego szczególnej uwagi a więc szedł dalej.Zajączek plątał mu się cały czas pod nogami aż w końcu wujas jakby na chwilę stracił pamięć.Ocknął się gdy był do połowy w pobliskim jeziorku.Przestraszony pobiegł w stronę domu ale przed jego blokiem koło klatki znów zobaczył tego samego zająca.Nie myśląc zaczął na niego przeklinać i krzyczeć.Zając znikł i nigdy więcej już go nie zobaczył. Niby to nie możliwe ale Zając tak opętał wujka że był w takim transie że mógł by nawet :O

View more

Next

Language: English