A tam przykro.. :) Z początku robiłem wszystko by ją odzyskać, ale gdy dotarło do mnie, że ona moje starania olewa, to ja powinienem zrobić to samo.. I szczerze? Teraz jest mi lepiej. Fakt, czasami tęsknię, ale przynajmniej mogę normalnie wyjść na wioskę i porozmawiać z koleżankami.. Przy okazji poznałem sporo nowych, nie tylko z wioski, ale i z okolicy. Wtedy uświadomiłem sobie, że mam czas na swoją pasję, a na jednej świat się nie kończy. :)
Najbardziej to motocyklami, po prostu je kocham. :) A tak na drugim planie to drift i ciężarówki.. Ale przez co lubię ciężarówki, to już inna historia :)