Zaraz Ci pierdolnę. Jeśli byłaby to ściema, to siedziałbym teraz załamany? A z resztą, w dupie mam Twoje zdanie. Ważne jest to co ja wiem i co do Niej czuję.
A no, zaczęło się tak dla szpanu, fajka na tydzień/dwa i jeszcze się po niej rzygać chciało. Potem wszedłem do gimnazjum, zacząłem palić więcej no i jakoś na początku trzeciej klasy koło paczki dziennie ;).