Jezus możecie nie poruszać tematów miedzy mną a Gosia bo to jest tylko nasza sprawa i nikogo wiecej nie przyjaźnimy sie i mamy tego powód i zostawcie juz ten temat w spokoju bo nie ma sensu go dalej ciagnac.. Poprostu NIE I KONIEC
Nacia jest w szpitalu :( Ja wiem, że jednak ta cząstka Naci jest w Twoim sercu. Wyobraź sobie, że umrze i to może być wasze ostatnie pożegnanie. Mi nie chodzi o to, że macie sie pogodzić i sie przyjaźnić. Może powiedz jej przynajmniej, że jej wybaczasz, żeby była spokojna. Ona nie ma nikogo w szkole