czy ja wiem , wydaje mi sie ,że nawet jak sie nie jest zaangażowany emocjonalnie to i tak sie płacze w końcu to jest cebula ; ) możliwe jest ze jak ktoś jest zaangażowany emocjonalnie to może serio sie mocniej płacze ;d nie mam pojęcia ; )
Dodaj jakieś zdjęcie, gifa lub cytat który najbardziej Ci się podoba :) Podaj to obserowanym
"- Pięć.- Mój głos jest teraz zdławionym, zduszonym łkaniem. W tej chwili myślę, że go nienawidzę. Jeszcze jeden, zniosę jeszcze jeden. Czuję jakby ktoś podpalił mój tyłek. - Sześć.- Szepczę kiedy przeszywający ból przebiega mnie po raz kolejny i słyszę jak upuszcza pasek za mną. Wciąga mnie w swoje ramiona, cały współczujący i bez oddechu… a ja nie chcę od niego niczego. - Puść… nie…- Próbuję wyrwać się z jego uścisku, odpycham go. Walczę z nim. - Nie dotykaj mnie!- Syczę. Prostuję się i patrzę na niego. On obserwuje mnie jak gdybym miała zaraz wybuchnąć. Jego szare oczy są szeroko otwarte i ogłupione. Wycieram oczy dłońmi. - To naprawdę lubisz? Mnie, taką? - Używam rękawa do wytarcia nosa. Patrzy na mnie ostrożnie. - Cóż, jesteś popieprzonym skurwysynem. - Ana.- Prosi zszokowany. - Ani mi się waż tak mnie nazywać! Musisz uporać się ze swoim gównem, Grey!- I z tymi słowami, obracam się, podchodzę sztywno do drzwi i cicho je za sobą zamykam. Ściskam za sobą klamkę i na chwilę opieram się o drzwi. Dokąd pójść? Uciec? Zostać?" ----"50 Twarzy Greya " <3