a co jeśli zdrada miałaby miejsce przez Twoje zachowanie? Ty byś się odsunęła, powodowała awantury, zachowywała desperacko... wtedy też zero wybaczenia?
a to jest gdzieś napisane, że takie zachowanie można odchorować sobie zdradą? według mnie zdrady nic nie usprawiedliwia, nad związkiem się pracuje i rozwiązuje problemy rozmową, wspólnie. zero wybaczenia zatem