Historia życia. Jak miałam około 6/7 lat do babci do domu przyszedł wuja, który miał garaż u niej na podwórku (jest mechanikiem) i powiedział, że w Jarocinie było oberwanie chmury i musi jechać. Ja taka zaskoczona, ponieważ pierwszy raz spotkałam się z tym określeniem i myślałam, że chmura spadła . Brawo ja X-D