Nie mam pojęcia, nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.
Urządzać mieszkanie z mama czy z osobą z którą tam będą mieszkać?
W głównej mierze powinno się urządzać mieszkanie z tymi osobami, z którymi się będzie mieszkało, mamę można poprosić ewentualnie o jakieś sugestie, uwagi, ale nie koniecznie trzeba iść pod jej dyktando w tych sprawach.
Moim zdaniem nie, to będzie coraz bardziej męczyło i męczyło, jeśli się w miarę wcześnie coś odrzuci, albo powie nie, to jest szansa, że szybciej się zapomni o tym, przyjdzie w końcu ulga.
Jak myślisz, jaka powinna być rola kobiety w związku? A co z rolą mężczyzny?
Przede wszystkim na pewno role partnerów nie powinny być sztywno określone, jak za dawnych lat - trzeba iść z czasem, a nie tkwić w jakimś średniowieczu. Dzisiaj role kobiety i mężczyzny w związkach są różne, i nie jest z góry powiedziane, że to a to zadanie należy tylko do mężczyzny, a to a tamto zadanie, tylko do kobiety. Wszystko zależy od dogadania się miedzy sobą, i podzieleniem się obowiązkami. Trzeba iść na kompromisy, pomagać sobie nawzajem, a nie być "wrogami" (jak to często wychodzi po latach bycia w związku, albo w małżeństwie).
Najgorsze, co mogło spotkać uczniów i studentów. Najbardziej współczuję dzieciom z podstawówki, ciężko będzie im w życiu, mając ograniczone życie towarzyskie, mniej wychodzą na zewnątrz, są mniej aktywne, i większość dnia siedzą przed komputerami. Porażka totalna, mam nadzieję, że nigdy więcej nie dojdzie do czegoś podobnego.
Imprezy w klubach czy raczej typu 18stka, wesele?
Nie lubię takich hucznych imprez, wolę bardziej kameralne przyjęcia, albo imprezy z małą grupką znajomych. 😀
Jak reagujesz na słowa „Musimy porozmawiać...”?
Czuję się nieswojo, domyślnie jakby to miało być coś ważnego.
Co uważasz o oglądaniu porno będąc w związku?
Moim zdaniem to kwestia, którą muszą sobie sami partnerzy rozstrzygnąć, czy mogą, czy nie powinni. To zależy od ich poglądów na te sprawy, każdy jest inny, i każdy interpretuje to inaczej.
Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek nie przespać całej nocy?
Tak, nie raz.
Kiedy po raz ostatni miałeś jakiś ekscytujący pomysł, który nie pozwalał Ci zasnąć w nocy? Czy realizujesz dzisiaj ten pomysł? Czy już go zrealizowałeś?
Kiedyś, gdy byłem jeszcze w gimnazjum, nie mogłem zasnąć, i rozmyślałem o matematyce, konkretnie o trójkątach, a mianowicie jak policzyć ich ilość, gdybyśmy dodawali kolejne rzędy trójkątów pod spodem. Nie dawało mi to spokoju, dlatego wziąłem kartkę i wypracowałem wzór na to, że aż w szoku byłem, jak to zrobiłem. Do dziś gdzieś ta kartka z zapiskami leży w jakimś tam starym zeszycie. 🤣