Bardziej bym się skłaniał do powiedzenia, że podobieństwa się przyciągają. Moi rodzice na przykład są totalnymi przeciwieństwami, a i tak się odpychają mimo wszystko.
Raczej ciężko, nigdy nie wiadomo, jak zareaguje druga osoba. Druga sprawa to to, co faktycznie czujemy, czy to jest prawdziwe uczucie, czy "oszukujemy".