Długi temat do pisania, ale napisze cos. Mysle, ze to najprostsza proba rozwiazania problemow ludzi prostych, ktorzy mysla, ze wyrabanie komus zalatwi wszystkie sprawy. Chlopacy zazwyczaj lubia pokazac swoje 'najlepsze' atuty fizyczne, zeby pokazac jacy oni sa maczo. Dziewczyny sa bardziej cwane i lubia przemoc slowna - najlepiej sie na kogos wydrzec, zjechac na asku albo obgadac. Nie mniej jednak oba rodzaje przemocy sa rownie idiotyczne i do niczego nie prowadza, co najwyzej do znieczulicy spolecznej w dalszym ciagu. Chociaz uwazam, ze jesli chlopak staje w obronie dziewczyny to bardzo slodkie, meskie i usprawiedliwione. To tyle..:)
Mogę wysłać, lecz nie znam adresu. A przyjść pod Twój dom z kwiatami i zaśpiewać balladę się wstydzę.
tych ''ballad'' w swoim życiu to uwierz mi, ale mam już dosyć, haha :) no niestety nie podam dokładnego adresu, tym bardziej na asku, przykro mi.. ale możesz odezwać się na fejsie :)
nie jestem ich jakąś fanką, ale niektóre piosenki podobają mi się. 1D akurat spodobało mi się ostatnio ''story of my life'' a Justina lubię tak najbardziej wersję akustyczną do ''boyfriend'' :)
james arthur, ed sheeran... ladnie, ladnie ;) kto jeszcze?
chyba jesteś pierwszą osobą, której przypadł mój gust! :D nikt mi teraz do głowy nie przychodzi, po prostu słucham sobie radia, coś mi się spodoba i tego szukam, tyle.. :) a ty czego słuchasz?