kiedys zadzwonię jak odbierzesz to na pewno wypuszczą telefon dłonie nie umieram bo życie mnie kopało nie od teraz czy chciałabyś coś zmieniać nadzieja czy kariera bo jak upadałem na dno to mogłem się poździerać jak potrzebowałam wsparcia musiałem sam się zbierać....
ofiarowałaś mi tęczę kiedy byłem chłopakiem a dziś widzę tę tęczę i smutno na nią patrzę bo wszystko było piękne jak byłem mlodszy właśnie wydawało się jaśniej wszystko się komplikuje coraz mniej powietrza w klatce od wewnątrz się psuje podzielimy się jabłkiem bo sam dalej to czuję powietrze nie jest już rzadkie a serce tylko kłuje woda wpływa do środka we mnie nie chcę tego topią się uczucia i emocje niech utopią ego a później wszystko wyschnie i nie będę już Dawid bo bez tych wartości to jakbym wszystko stracił
jak to ważne sprawić żeby było łatwiej żebyś dziś zasnęła a rano wstała z uśmiechem na twarzy bo jest niedziela Zaśpiewałbym Ci do snu jedną piosenkę poczułbym jak Twoje serce nagle staje się miękkie chcę zobaczyć w oku łezkę jedną prawdziwą i już nigdy w życiu więcej nie wypominać Ci błędów ...
nie interesuje mnie to ile osób mnie obserwuje i ile mi lajkuje mam to gdzieś nie znasz mnie nie wiesz co czuje i mi wyjezdzasz z tym tekstem to nie obserwuje i zjeżdżaj nq
Tak.. Bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom, Smiech schowal sie w kacie i sni. Wieczory sie dluza, bo czasu zbyt duzo, Nikt bliski nie puka do drzwi. Tak wiele jest zlego, szarego, groznego, Ze smutno i plakac sie chce. Mijaja soboty, pamietaj wiec o tym, Ze komus bez Ciebie tak zle!
tak mam mój cel życiowy to mieć taka dziewczyne która mnie BD kochać za to ze jestem i żyje a nie za to jak wygladam taka która BD szczera ze mną i mnie nigdy nie oklamie taka za ktorej w obronie oddam swoje życie dziewczynę która będzie na dobre i złe lecz takie nie istnieją -.-