@hudy96x

ñådžiëjâ umiērā öštâtñiä ™®

Ask @hudy96x

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Lubisz czytac ?

Nie nielubię czytać ale jak ty lubisz to poczytaj czego właśnie słucham ;p

Poznali się w szkole, nie od razu
zaiskrzyło
Na wszystko potrzeba czasu,
teraz słuchaj jak to było
Ona chciała się uczyć, te ambicje
i te plany
On przychodził ujarany, spał na
lekcjach, miał to w dupie
Chociaż zdolny ogólnie, to o
przyszłości nie myślał
Mimo, że mało gadali nagle stała
się mu bliższa
Nocne smsy i tak mijały miesiące
Zaczęli się spotykać jeszcze przed
półrocza końcem
Wydawało się być super, te
uśmiechy i spojrzenia
Opowiadał jej marzenia, bo
poczuł że go słucha
Mówił prosto z serducha, taką to
można pokochać
Nie znała życia na blokach, anioł,
dar od Boga
Przychodził na osiedle, wszystkim
o niej opowiadał
Słodka jak czekolada, nie
potrafiłaby kłamać
Nie mógł spać do rana, kiedy
myślał o niej w nocy
Poczekaj do drugiej zwrotki,
patrz jak życie go zaskoczy
Ref.:
Dziś już nie znaczy nic, to
wszystko
Dziś już nie znaczy nic, co było
Wystarczyło że poczuła, że
chłopak się zabujał
Zaczęła go robić w chuja, kręcić i
oszukiwać
Była tak fałszywa, dalej grała
swoją rolę
Słodka jak aniołek, na boku
miała drugiego
Dostał wpierdol od niego, myślał,
że to nic nie znaczy
Złapany jak na haczyk, nie umiał
się uwolnić
Nie wiedział jak postąpić,
wjebany w ten pierdolnik
To jedna z tych sytuacji, własnych
wartości konflikt
Popełnił duży błąd, dał jej serce
jak na dłoni
Ona zapomniała o nim, nie
przestał za nią gonić
Hajsy na telefon trwonił, starał
się to naprawić
Ślepo zakochany, nie wiedział jak
się nim bawi
Jaki będzie finał, przyznam, że
jednak smutny
Dopiero się zaczyna wbijanie
gwoździ do trumny
Może właśnie dlatego nie
uwierzę w miłość
Bo już nigdy nie wróci to co raz
się skończyło
Ref.:
Dziś już nie znaczy nic, to
wszystko
Dziś już nie znaczy nic, co było
Zbliżał się koniec roku, same
banie w dzienniku
Jeszcze mógłby to wykuć i
spokojnie pozdawać
Ale jak się poskładać, zacząć
normalnie myśleć
Kiedy się utraciło to co było
najbliższe
Wracając do historii, on wiedział,
że nie zapomni
Mówił sobie "oprzytomnij, już nic
z tego nie będzie"
To nie szczęśliwa miłość tylko
rzucone zaklęcie
Albo zrobisz cięcie, albo dalej
będziesz cierpieć
Znowu jest okej, już nie wiedział
co myśleć
Z jednej strony zajebiście, gorzej
z ocenami
Skupić się nie potrafił, miał w
głowie inne plany
Tak już jest zabujany, że nie widzi
własnej zmiany
Jak już się domyślasz nie zdał
żadnego przedmiotu
To nie koniec kłopotów,
postanowił zmienić szkołę
Po tym jak aniołek na dzień
przed wakacjami
Powiedziała mu "idź do domu, to
już koniec między nami"

View more

Next

Language: English