tak w ogole to skoro wg katolicyzmu cialo to powloka ziemska nie majaca wiekszego znaczenia i liczy sie dusza i zycie w niebie z aniolkami...to czemu jest swieto podczas ktorego przychodzi sie popatrzec i polozyc kwiatki na plyty przykrywajace szkielety.....
zeby postawic znicze, ktore oswietlaja droge w czyscu i zeby nie stawiac byle gdzie, to najlepiej nad cialem ale po co ta reszta to nie wiem
byłem już na kilkunastu grobach i nie znałem nikogo zmarłego, ale to rodzina, więc mi kazali iść, no jezu po chuj:)) do babci sam chętnie pójdę, ale nie do obcych, żeby marznąć i się pytać rodziców kto to jest co kolejny odwiedzany grób
Wychodzisz z takiego założenia, że lepiej żałować, że się spróbowało, niż żałować, że się nie spróbowało ? (chodzi mi bardziej o kontakt pomiędzy ludźmi)
kurwa mać przyszedł mój ojciec, ja wyłączyłem przeglądarkę, żeby udawać, że się uczyłem i jest włączony pulpit i on wchodzi i mówi "no zobaczymy na jakiej stronie ostatnio byłeś" zaczął klikać strzałki na klawiaturze, spojrzał na mnie zadziwiony i mówi, że zepsułem komputer :)))))))