w ogólne nie chciałabym umierać , ale cóż . Ale jeśli miałabym do wyboru spłonąć czy się utopić to raczej wolałabym się utopić , bo myślę że to by było mniej bolesne . Gdybym się paliła to by bolało bardzo i grr nie komentuje tego ;x
Myślę , że warto żyć , chociaż często mam takie myśli że lepiej by było gdyby mnie na tym świecie nie było kłócąc się z bliskimi mi osobami . Ale życie ma też swoje plusy , jesteśmy młodzieżą mamy wiele życia przed sobą mając 15 lat wyobrażamy sobie ' o matko , ile ja już przezyłem/am' a tak na prawdę gówno wiemy o życiu . Życie człowieka tak na prawdę zaczyna się w wieku 20 lat kiedy pracujemy sami na siebie i nie jesteśmy pod opieką rodziców , wtedy doznajemy prawdziwego życia . Także warto żyć , bo jeszcze nie wiadomo co nas spotka , złe i dobre chwile , ale szanujmy je i idźmy do przodu z uniesioną głową ;)
Gdyby Twoja matka potrzebowała nerki, oddałabyś swoją?
oczywiście , że bym oddała . W końcu ona trzymała mnie pod swoim sercem 9 miesięcy i teraz mnie wychowuje . Jest osobą którą kocham najbardziej na świecie , i zrobiłabym dla niej wszystko. Kocham Cie mamo!