co byś robiła, jakbyś spotykała sie z jakimś chłopakiem ale nie byłabyś z nim, a w tym czasie wkręcałby do ciebie inny?
Ymm, chyba każdy normalny człowiek, powiedziałby temu "innemu", że nie ma szans. W każdym razie ja bym tak zrobiła, skoro zależy mi na "jakimś chłopaku", to nie robię nadziei "innemu".