Każdy czasem ma gorszy dzień, ma ochotę płakać i wszystko go dołuje. Jeśli masz chwile słabości pozwól sobie na nią ale zaraz jak już sie np. wypłaczesz weź się w garść :) Głowa do góry, umysł oczyszczony i powtarzaj sobie że życie jest zbyt krótkie żeby się dołować. Trzeba się cieszyć każdym dniem, doceniać to co się ma :)
Paula jak poradzic sobie z kompleksami :( mam maly biust...i jestem bardzo szczupla...
i to jest kompleks? :) Niektórzy ludzie rodzą się bez ręki, bez nogi czy tez ulegają wypadkowi a mają tyle energii w sobie, radości z życia i nie mają kompleksów. Głowa do góry bo takie kompleksy to nie kompleksy :) Pokochaj siebie, doceń to co masz :)
tak tak...ZUS potrafi zwalić z nóg.. ale masz i tak lepszą perspektywe niż ja....szukająca pracy...kończąca studia... na dodatek mieszkam z narzeczonym który sam wynajmuje w stoilcy mieszkanie.. nie ma pomysłu na siebie..:(
Trzeba być dobrej myśli i nie załamywać się :) Trochę wiary w siebie i zobaczysz że wszystko będzie OK :) Serio, wiara czyni cuda, nigdy nie wiesz co czeka za rokiem. Może nagle dostaniesz super pracę, albo Twój narzeczony znajdzie coś extra :) Trzeba cieszyć się z każdego dnia i doceniać to co się ma :) Nie ma sensu się dołować czy smucić! :) Powodzenia :*