Żyjesz jeszcze? Jak tam z pisaniem? Odpuszczasz sb czy dalej zamierzasz coś tworzyć i dokańczać swoje blogi?
Odsyłam do odpowiedzi niżej.
Czy będziesz kontynuować opowiadanie Trough the Barricades? Zaciekawiło mnie. Iz
Ach... kontynuowanie wszystkich moich opowiadań leży gdzieś w moich zamiarach. Bardzo chcę dokończyć Trough the Barricades, ponieważ jest to opowiadanie szczególnie przeze mnie lubiane. Tylko za pisanie nie mogę się zabrać. Nie wiem czy chodzi o brak weny, pomysłów, czasu, natchnienia czy innego badziewia. Czasami siadam przed komputerem, odpalam worda z niedokończonym rozdziałem i piszę. Piszę, oj piszę długo, tylko po to, aby przeczytać to wszystko z paskudnym grymasem na twarzy i wrzucić do folderu "beznadziejne pomysły pieprzonego amatora". Odpowiedź brzmi więc: nie wiem. Chęci są ale brak... tego drugiego czynnika, który sprawiał, że opowiadania "pisały się same". Przepraszam za przeciąganie tej agonii, nie chcę jednak zawieszać opowiadań, ponieważ wtedy ostatecznie powiem sobie "poddaję się". Nie chcę też nic obiecywać, ponieważ każdy widzi kiedy od czasu do czasu miotam się w przedśmiertnych konwulsjach, z których ostatecznie, cholera, nic nie wynika.Pozdrawiam, Sakue Seva.
Jestem szalonym, dwuznaczynm, niezrównoważonym psychicznie i nie spełnionym autorsko transseksualistą. Lubię moje oczy, Naruto i fantastykę. Żałuję wielu rzeczy (głownie pocałunków^^) Boję się przyszłości, colwnów i tuneli. Nie chcę już dłużej być dorosłym. Chcę zacząć mięć więcej chęci, motywacji i samozaparcia. Marzę o wielkiej miłości. Kocham moją rodzinę i książki. Chciałbym zostać pisarzem i być bardziej pewnym siebie ;3. Nienawidzę opryskiliwych cwaniaków i kłamstw. Słucham... dobrej muzyki(?) Brakuje mi pewności, śmiałości i celów. Tęsknię za gimnazjum. Śmieję się w nieodpowiednich momentach xD. Nie lubię przemocy, zła, wzywisk i wywyższania się. Zazdroszczę wszystkim wszystkiego. Muszę mieć więcej wiary w siebie :3.