Za co tak bardzo kochasz konie? Skąd to zamiłowanie do nich? Od kiedy na nic jeździsz? Rozpisz się, bo chciałabym też z tym zacząć, ale nie wiem potrzebuje opinii człowieka, który jest w tej branży w miarę doświadczony w porównaniu do mnie.
Kocham za to bo dzięki nim zrozumiałam iż jak bardzo ważna jest więź i zaufanie , nauczyły mnie wzlotów i upadków , dążenia do celu . Kocham je za to że bez słów potrafią pocieszyć . No nie wiem jak to opisać . Szczerze to zamiłowanie przyszło tak poprostu mając 2 latka Tata zabrał mnie na jakiś zlot i posadził w siodle , płakałam ale mimo to nadal chciałam jeździć , lękiem przezwyciężałam lęk i tak się zaczeło :) jeżdże od 13 lat :) Napisze tak konie to nie zabawki żeby zacząć jeździc a potem nie , bezsensu jest zacząć i zdać sobie sparwę że już się nie chcę :) to trzeba naprawdę kochać :)