Julka: -jara się blondynami -ma nogi jak jakaś pieprzona gazela xD -wszędzie łazi z telefonem -kocha Andreasa,Nialla i Luke'a -na co dzień może tego nie okazuje,ale jest bardzo uczuciowa (może nie bardzo,ale trochę) Agacior: -nie mozna jej robic zdjec z zaskoczenia (beka życia xD xD) -jak czyta to ciągle się drapie po nosie xD -niby poważna,ale jak złapie beke to się mało nie udławi -nie lubi Tomlinsona -lubi wpierdzielać łososia co............. Sylwia: -jak się wkurwi to nie ma przebacz,zapierdoli ci :c :c -wszystko trzeba jej powtarzać 2 razy -łapie beke z byle gówna -wkurwia ją reszta naszej klasy -strasznie poważnie bierze grę w siatkówke
lubię :3 Fajne mają piosenki,ale nie rozumiem jak one robią sobie make-up za każdym razem jak się maluję,chce żeby wyszło mi coś podobnego,ale po prostu nie umiem xD jak dla mnie są perfekcyjne <3
hahahaha, w mniemaniu szanownych anonimków nie możesz mieć m&g, bo innych fanek na nie nie stać. śmiech na sali- leżę i nie wstaję. co ludzie mają w mózgach pisząc takie rzeczy?
boze dziewczyno,ty sie ogarnij.napisalas ze liczysz na meet and greet,i ze sie wnerwisz na ojca jak ci go nie kupi.inne fanki nie bd mogly liczyc na zaden bilet,wiec staraj sie docenic to co masz
ja pierdziele wiedziałam,po prostu wiedziałam,ze zaraz posypią się jakieś zapierdolone mądrości. Słuchaj,to jaki bilet będę kiedykolwiek miała to jest tylko moja sprawa,nie kurwa wasza.Co mnie obchodzą inne fanki? Niech lepiej od razu zaczną zbierać hajs,a nie się nad sobą użalać miesiąc przed koncertem,że nie mają za co biletu kupić.Ja sama część hajsu zebrałam,resztę dołożą mi rodzice i wam wielki chuj do tego.
wyobraz sobie,ze jest koncert one direction jakie mialabys bilety?
Już nie raz miałam z rodzicami o tym rozmowę,tak samo jak Julia i liczyłybyśmy na m&g <3 niech mi tylko kurwa ojcicec będzie marudził,poczuje moc mojej piąstki <3
Nigdy nie mamy siebie dosyć,wszystkie w czwórkę dopełniamy się i właśnie dlatego praktycznie każdą chwilę mogłabym spędzać z nimi :)) Moim zdaniem trafić na 3 laluny na które zawsze możesz liczyć to w dzisiejszych czasach prawdziwy skarb.Ani razu nie pokłóciłyśmy się w przeciągu trzech lat,i zaraz mam ból dupy na myśl,że za 3 tygodnie nie będę chodziła z nimi do szkoły :/