haha kk
Ale o co chodzi?
Ask @uncleansoul
Previous
*yuukie pyta obserwowanych * widzisz mnie w mieście, pijącą krew bez opamiętania z człowieka, jestem cała we krwi i w ranach na całym ciele ~płacze, ktoś próbuję mnie zabić łapiąc od tyłu, i wbijając palce w moją pierś, co robisz ?
Aby moja wypowiedź była bardziej zrozumiała napiszę ją w punktach:
1.Urywam łeb osobie która próbuje cię zabić (nikt nie będzie tykał mojej siostry)
2.Od ciągam cię od twojej ofiary.
3.Wymazuje temu nieszczęśnikowi pamięć i zanoszę pod najbliższy szpital (o ile jeszcze żyje)
4.Zanoszę cię do mnie do domu, gdzie opatruję cię i czekam aż zregenerujesz rany
5.Daję ci się wyspać bo zapewne jesteś wyczerpana, na wszelki wypadek zamykam okna i drzwi na klucz
6.Po tym jak juz odpoczniesz wypytuj ci się co się stało przed moim przybyciem
7.Wypominam ci, że wyzywałaś mnie kiedy napiłam się z kogoś za jego zgodą a sama co zrobiłaś
1.Urywam łeb osobie która próbuje cię zabić (nikt nie będzie tykał mojej siostry)
2.Od ciągam cię od twojej ofiary.
3.Wymazuje temu nieszczęśnikowi pamięć i zanoszę pod najbliższy szpital (o ile jeszcze żyje)
4.Zanoszę cię do mnie do domu, gdzie opatruję cię i czekam aż zregenerujesz rany
5.Daję ci się wyspać bo zapewne jesteś wyczerpana, na wszelki wypadek zamykam okna i drzwi na klucz
6.Po tym jak juz odpoczniesz wypytuj ci się co się stało przed moim przybyciem
7.Wypominam ci, że wyzywałaś mnie kiedy napiłam się z kogoś za jego zgodą a sama co zrobiłaś
Co robisz w tej chwili?
No więc zajadam się bitą śmietaną.... omomom
Related users
brawo
Jestem mistrzem... (i taka skromna)
Gdybyś potrafił(a) namalować wszystko, co byś namalował(a)?
To zależy co by mi w danej chwili przyszło na myśl... Jestem osobą która aby coś zrobić potrzebuje weny twórczej...
*pije*
Jak widzisz potrafię nie pić krwi...
arigotu *pije*
*je swoją czekoladkę*
*wzdycha * daj mi tez
*przynosi kroplówkę dla cebie a dla siebie tabliczkę czekolady*
*wzdycha* masz *podaje jej swoja kurtke ze sztyletami * idz po ucz sie troche rzucania sztyletami
uuuu sztyleciki...
nice....
idę coś zjeść...
*spam yuukie z nudow ;-; * widzisz mnie w lesie czytajaca ksiazke, nagle ktos zachodzi mnie od tylu, a ja o niczym nie wiem, ten ktos ma siekiere co robisz?
Krzyczę że masz się schylić i rzucam w tego kogoś kamieniem albo czymś co będę miała pod ręką. Później zabieram mu siekierę i wyrzucam ją gdzieś w las, a tego gostka pozostawiam do twojej dyspozycji. (ale ciebie z książką...)
*usmiechnela sie *
Rozpiera mnie dzisiaj energia....
he? a tak jakos *przeciera oczy* jest w koncu dzien
Zapomniałam że tylko ja jestem cało dobowa... *zaśmiała się*
*chrapu chrapu*
Jak ty możesz tak długo spać? *zaczęła krzyczeć i szturchać ją palcem*
*zasypia*
*Budzi się i przeciąga*
branoc
*Śpi*
*wzdycha*
Idę spać dobranoc...
Hej, zostawisz u mnie kilka lajków? :) Odwdzięczę się. :)
A więc gdzieś nizej juz wypowiadałam się na temat żebraków. W związku z tym dowidzenia, tam są drzwi!
ta..bo ja mam na to wplyw
Hehe no cóż...
chwila slaboaci, ale to nie powod zeby mnie calowac!!!
No dla mnie jest *uśmiecha się* trzeba bylo się prędzej obudzić
*budzi sie * co do kurwy... bleee *wyciera usta*(hahakurwa jakie pomysly)
*zaczyna się śmiać* To taka nauczka. Powiesz mi wreczcie o co chodzi? (jestę geniszę)
*nadal nic*
*myśli i myśli i nagle wpada jej do głowy pewna moze głupia myśl. Nachyla się nad nią i ją całuje*
*nie reaguje*
*wlewa do jej ust trochę krwi*
*nie reaguje i sie nie rusza*
*idzie po szklankę wody i oblewa ją nią*
*mdleje*
*czując ze cos jest nie tak idzie do niej, znajduje ją izanosi do sb do domu gdzie kładzieją do łóżka, a sama idzie na kanpe* dobranoc *mowi do nieprzytomnej siostry*
Next