Nie jestem pewna, ale jutro raczej zostanę w domu. Wieczorem do Ewy na bierzmowanie później do cioci i późnym wieczorem do domu. Czwartek- plażówka w końcu! Piątek- prawdopodobni wajsy i potem do Derlag na calusi weekend <3
Oliwia A czy Weronika P ? Uzasadnij swoją wypowiedź ;)
Jak ja nie cierpię takich pytań... Nie będę między nikim wybierać. Oliwka to Oliwka. Kiedyś miałyśmy lepszy kontakt, ale wiem że zawsze mogę na nią liczyć. Zawsze pomoże, wysłucha a jak trzeba to pociśnie tylko po to żeby postawić na nogi :) Czuję się przy niej straaaasznie swobodnie i wiem, że przy niej mogę wszystko! Już chyba udomowiła się w moim serduszku na stałe :) A Babka? Z nią załapałam lepszy kontakt dopiero w tym roku szkolnym, ale strasznie ją lubię :) Zawsze jest z nią o czym porozmawiać i lubię z nią spędzać czas. Ona i Oliwka to całkiem co innego :)
to prawda ze ciagle zadajesz sobie sama pytania ,,10FAKTOW O.."
No... Jezu odkryłaś/odkryłeś mój mroczny sekret, moje życie właśnie straciło jakikolwiek sens :/
Jeżeli pamiętasz napiszesz co robiłaś od 23 do dzisiaj ? :)
Serio? :D Postaram się, ale nie wiem czy mi to wyjdzie :) 23 czwartek- szkoła, wróciłam do domu, poszłam do Kasi, przyjechała Maja, poszłyśmy na ławeczkę potem do Bezsensa :) 24 piątek- rano się ogarnęłam, wróciłam do domu i pojechałam z mamą do szkoły, 2 lekcje potem plażówka i do domu. 25 sobota- rano pojechałyśmy z Dżimim i Pauliną z moją mamą do Kłodzka i pociągiem z Majką do Wro na zakupy :) Wróciłyśmy, poszłam do Kaśki posiedziałam jakoś do przed 23 i wróciłam do domu. 26 niedziela- o ile dobrze pamiętam to do 16 w domu a potem z Rakoczem do kościoła ogarnąć wszystko przed koncertem. Później koncert i jakoś po 21 byłam w domu. 27 poniedziałek- 7 lekcji, trening i do domu :) 28 wtorek- 6 lekcji, po lekcjach z Martą i Ewą i do domu :) 29 środa- zostałam w domu, wstałam jakoś po 12, posprzątałam w domu, poszłam do Kaśki, przyszła Rakoczuś, potem pojechałam po Bezsensa i siedziałyśmy u Kaśki. Przyszedł Dominik z Dobrusią, siedzieliśmy sobie potem poszliśmy na spacer, spałam u Kaśki :D 30 czwartek- siedziałam w domu potem poszłam z Rakoczem do Kasi, przyjechała Majka z Mariuszem i sobie siedzieliśmy :) 31 piątek- rano pojechałam z mamą do kłodzka, wróciłam do domu, oglądałam seriale, ok. 16.40 wyjechałam rowerem w stronę Kasi, Majki i Pauliny na koniec krosnowic i szłyśmy z buta do Ołdrzychowic, po drodze odprowadziłyśmy Maję na pkp i Paulinę do domu, ok.20 byłam w domu i pojechałam z mamą do Sowy po torbę i po Majkę, dotarłyśmy do Ołdrzychowic i pojechałyśmy na ognisko do Skrzynki :) 1 sobota- rano o 6.06 obudziła mnie Majka, poszłam do domu, po 7 pojechałam do Kłodzka i pojechałyśmy na olimpiadę młodzieży do Wro i ok. 19 byłam w domu :)PO CO TYLE PISAĆ SKORO I TAK NIKT NIE WYTRWA W CZYTANIU TEGO? :D