"Bez własnego życia" - ten argument mnie rozwala. Udostępniając wszystkim linki tego typu sami narażamy się na falę niekonstruktywnej krytyki. Ludzie cieszą się z internetowej anonimowości. Tu nie chodzi o to, czy mają swoje życie, czy nie. Obyczajowość powoduje, że nikt nie napisze jakiemuś znajomemu np. że jest debilnym skur.wysynem z brzydkim ryjem podpisując się pod tym imieniem i nazwiskiem. Widząc, że mamy możliwość napisania CZEGOKOLWIEK anonimowo, nie możemy się powstrzymać i nie piszemy "jesteś ładna", tylko coś obraźliwego, nawet jeśli tak nie uważamy o danej osobie. Jeżeli już ktoś zadaje pytanie w TEJ KATEGORII, przydałoby się trochę wiedzy na jej temat i ludzkiego podejścia. Każdy mimowolnie odczuwa potrzebę "hejtu", taka nasza natura. Ludzie czują upust - mogą kogoś obrazić nie ujawniając się. Zresztą, jaka jest idea tych asków? Jeżeli nie jesteś osobą publiczną, jakich pytań oczekujesz? "5/5?" , "20 like/20? :))" , "popytaaaasz?", "polajkujesz?", "wyślesz prezent?", "hej, moja koleżanka bierze udział w konkursie..." - z takimi najczęściej można się spotkać. Jeśli ktoś nie reprezentuje sobą nic ciekawego, wykraczającego poza "normy" w danym środowisku - ask jest zbędny i powoduje burzę pytań tego typu oraz anonimowego obrażania.