sama nie wiem... Miejmy nadzieje, że wojny nie bedzie. Rosja jest bardzo silna. Jest potęgą w zasadzie. Ukraina nie ma rządu. Jeżeli nie daj Boże wojna bedzie to jak by nie patrzeć my też ucierpimy, ponieważ i Ukraina i Obwód kaliningradzki to nasi sąsiedzi. Mam nadzieje, ze do wojny nie dojdzie. Nawet gdyby była wojna domowa to walczy "brat z bratem" giną rodziny. Przyjaciele, rodzina siebie zabija nawzajem...Zginie bardzo dużo ludzi...