Nie wiem ,czy mam rację czy nie.
Chodzi o Twojego bloga. Tak się zastanawiam czy te całe zaręczyny nie są na serio. Dasz podpowiedź?
Znając Draco on wszystko wymyśli ;D
Chyba się nie zrozumiałyśmy :P chodziło mi o to, że moje otwarcie na nowe znajomości brzmi jak z ogłoszenia, a nie Twoja propozycja. Jeśli Cię uraziłam to wybacz :):)
no co Ty, mnie trudno jest urazić :D I Twoja propozycja tak nie brzmiała :D
Haha, widać jestem wyjątkiem :D
Ja tylko proponuję miłą rozmowę, jak wolisz ;)
Czemu nie, jestem otwarta na nowe znajomości :D (czy tylko dla mnie zabrzmiało to tak jakby pochodziło z jakiegoś ogłoszenia matrymonialnego?:P)
Przyjemny rozdział, szybko się czytało (zdziwiłam się, czytając ostatnią linijkę.. aż wróciłam do powyższych akapitów sądząc, że może coś przegapiłam :P) i tak jak już mówiłam masz "lekkie pióro". Fajnie, fajnie i jeszcze raz fajnie :D