Okej rozumiem, ale jeżeli ciągle tak będziesz myśleć to w końcu coś Cię ominie, nie można ciągle myśleć że znów będzie to samo, bo nic nie dzieje się dwa razy a to może być to czego oczekujesz lub pragniesz. GOŚCIU NO
Dobra.. spotkam ją i zagadam ALE SIĘ KURWA BĘDĘ DENERWOWAŁ :v
zagadaj a potem może coś z tego wyjdzie, od razu przecież nie musicie razem chodzić czy coś
A czy ja napisałem, że chciałbym z nią być? W miłość nie wierzę, jeżeli zakochałbym się i nic z tego by nie było to ja już przez to przechodziłem. Nie chcę! MAM DYSTANS DO WSZYSTKIEGO
no to powitaj sasiadke:) zapoznaj sie z nią normalnie, przedstaw sie jako sasiad i wgl a bać sie nie masz czego jeśli odrazu nie zaczniesz ja bajerowac bo dziewczyny nie lubia jak po zapoznaniu sie zaraz zaczynaja pierdolic: o jaka śliczna jestes, jestes jedyna taka piekna na świecie i wgl
ALE MI W BRZUCHU JEŹDZI JAK O NIEJ MYŚLĘ :v LUDZIE LITOŚCI Związek, który powstaje po 3 dniowym zapoznaniu nie ma szans przetrwać i wgl.. Ja jestem z tych troszkę poważniejszych i nie kieruję się sercem, a rozumem
co do tej dziewczyny to może najpierw dopytać sie o nią jakiegoś twojego znajomego bo ktoś ja może zna chociaż z widzenia a jeśli nie to nwm, może przysiadz sie do niej, spytaj standardowo o godzinę czy coś i zacznij ja zagadywac xd
Ze znajomych nikt jej nie zna :c Musiała wprowadzić się z pół roku temu, bo mieszka obok mnie tak na prawdę :v Zagadać do dziewczyny to dla mnie nie problem, mam w sobie "to coś", ale ja się boję :c Boję się wykonać pierwszy ruch, bo może uznać mnie za nachalnego i wgl..
Ej, bo mam problem ogólnie. Dłuższy czas, jak mam na 7 do szkoły to na przystanku stoi piękna istota. Wcześniej jakoś nie zwracałem uwagi na nią i w ogóle.. ładna ale nic więcej. Teraz tak od jakiegoś czasu, gdy na nią patrzę to w środku coś mi lata i chujowo się czuję. Jeździmy razem autobusem XDDD Ja wysiadam na sczanieckiej, ona jedzie dalej. Czasem wracamy jednym autobusem i patrzymy na siebie i odwracamy wzrok. Nie mam odwagi zagadać, a uwierzcie.. jest max rok młodsza, a taka piękna. Wygląda na nie łatwą z ciężkim charakterem, trudną i niedostępną. ALE POZORY MYLĄ, NIE ZNAM JEJ, NAWET NIE WIEM JAK MA NA IMIĘ. Taka niższa blondynka o pięknych blond włosach. Co się ze mną stało? JAK KTOŚ SIĘ NA TYM ZNA PLS PW :v